- W meczu z Kotwicą ambicji nie brakowało. Do czasu wyglądaliśmy całkiem dobrze - mówi Łukasz Becella, coach siarkowców. - Niestety, punkty uciekły, a one są najważniejsze. Nie mamy nic do stracenia. Do determinacji musimy dołożyć jeszcze więcej jakości gry i przede wszystkim skuteczności pod bramką rywala
W pierwszej rundzie siarkowcy prowadzili z Zagłębiem na swoim boisku 2:1, ale na koniec lubinianie wygrali 3:2. Działo się to wszystko już po rozstaniu z trenerem Sławomirem Majakiem. Zespół tymczasowo prowadził Dariusz Dul.
Zagłębie to zespół, który jest stworzony z juniorów, piłkarzy drugiej drużyny zasilanymi zawodnikami z ekstraklasy. Drużyna gra na głównej płycie, ale tym razem tak nie będzie. Dostaliśmy informację, że w związku z tym, że w piątek pierwszy zespół zmierzy się z Wartą Poznań, nasz mecz odbędzie się na bocznej płycie
wyjaśnia trener Siarki
Po serii porażek trener Siarki słyszy ostatnio pytania o pewność dalszego zatrudnienia.
W klubie nie ma polowania na czarownice, mam wsparcie szefów klubu. Wiem, że w tym zawodzie różnie bywa, ale wszyscy w klubie skupiamy się na szukaniu sposobów wyjścia z trudnej sytuacji. Interesuje mnie tylko praca z drużyną. Dwa-trzy dobre mecze mogą nas wywindować w tabeli. Ale jeśli wkrótce nie przyjdzie przełamanie, to znaczy, że popełniliśmy jakieś błędy w przygotowaniach
podsumowuje Łukasz Becella
Siarka ma problem z kontuzjami, ale w sobotę do gry powinien być gotowy Marcin Stefanik, który pauzował ostatnio z powodu choroby.
Drużyna ruszyła w drogę dzień przed meczem, krótko po treningu. Sobotni mecz rozpocznie się ogodzinie 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?