Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg ma kłopot przed meczem z Garbarnią

Piotr Szpak
Brak Michała Charbąszcza (z piłką) oraz Konrada Stępnia (z tyłu) jest w tarnobrzeskiej drużynie bardzo widoczny.
Brak Michała Charbąszcza (z piłką) oraz Konrada Stępnia (z tyłu) jest w tarnobrzeskiej drużynie bardzo widoczny. Grzegorz Lipiec
Nie wiadomo w jakim składzie piłkarze Siarki Tarnobrzeg zagrają w sobotę z Garbarnią w Krakowie.

Nadal nie wiadomo kiedy do gry wróci trzech piłkarzy drugoligowej drużyny Siarki Tarnobrzeg, którzy nie mogli zagrać w derbowym meczu ze Stalą Stalowa Wola. Chodzi o Dariusza Frankiewicza, Michała Chrabąszcza i Konrada Stępnia.

Dwaj pierwsi to pomocnicy, Stępień to obrońca. Oprócz nich w meczu ze Stalą Stalowa Wola (1:2) nie mógł zagrać Robert Tunkiewicz, który pauzował za żółte kartki. Nawet jednak gdyby nie kartkowa przerwa, to i tak nie wybiegłby na boisko. Odczuwał trudy ostrej walki rywali w poprzednich spotkaniach.

Sytuacja kadrowa "Siarkowców" nie jest najlepsza, szczególnie niepokoi absencja Frankiewicza i Chrabąszcza, których brak w sobotnim spotkaniu ze Stalą był bardzo widoczny. Przed sobotnim meczem z Garbarnią sytuacja wygląda na niepokojącą.

- Tak to już nam w tej rundzie się składa, że nie możemy zagrać kilku meczów w takim samym składzie. Co mecz to jakaś zmiana. Jak nie kartki to kontuzje. I nie chodzi tu o to byśmy narzekali, tylko o to, że nie jesteśmy ze sobą odpowiednio zgrani, ale jak można się rozumieć na boisku, kiedy w każdym meczu musimy grać w innym ustawieniu - mówi pomocnik tarnobrzeskiego zespołu Daniel Koczon.
Trener Tomasz Tułacz doskonale wie, że narzekanie na los w tej sytuacji nic nie da, wie też, że osłabiona drużyna zawiodła w meczu ze Stalą Stalowa Wola.

- Mamy straszny problem z tymi kontuzjami. Trzeba jednak docenić to, co chłopcy zrobili w dotychczasowych spotkaniach. Jeden słabszy przegrany mecz nie może zniweczyć całego dorobku. Mecze ze Stalówką już za nami, a przed nami pięć bardzo ważnych i trudnych spotkań. Jeśli chodzi o kontuzje, to dopiero w środę po popołudniowym treningu będziemy wiedzieli kto definitywnie wypadnie ze składu na spotkanie z Garbarnią. Chciałbym, by wszyscy byli zdolni do gry, ale chcieć nie zawsze znaczy móc. Jest kłopot i z tym kłopotem będziemy sobie musieli jakoś poradzić - stwierdził szkoleniowiec "Siarkowców".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24