Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg podejmuje dziś Rozwój Katowice

Piotr Szpak
Robert Chwastek (z piłką, w środku Dariusz Frankiewicz, z prawej Tomasz Ciećko), zadebiutuje w meczu ligowym w bar-wach tarnobrzeskiego zespołu.
Robert Chwastek (z piłką, w środku Dariusz Frankiewicz, z prawej Tomasz Ciećko), zadebiutuje w meczu ligowym w bar-wach tarnobrzeskiego zespołu. Grzegorz Lipiec
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg dziś o godzinie 17 rozpoczną nowy sezon w drugiej lidze meczem na własnym boisku z Rozwojem Katowice. Koniec z nudnymi wakacjami i mało atrakcyjnymi urlopami.

W sobotę nowy sezon inauguruje druga liga, a wśród 18 drużyn, które znalazły się w tej zreformowanej klasie rozgrywkowej jest także Siarka Tarnobrzeg. Od soboty tarnobrzescy kibice będą mieli się czym emocjonować.

Pierwszym rywalem Siarkowców będzie solidna ekipa Rozwoju Katowice. To rywal bardzo doświadczony i potrafiący grać solidnie. Nasz zespół czeka twarda walka, a kibiców sporo emocji.

Najlepsi zostali
W tarnobrzeskiej drużynie zaszły duże zmiany kadrowe, odeszło aż siedmiu piłkarzy, przyszło natomiast pięciu, ale nowi mogą się jeszcze pojawić w trakcie trwania rundy jesiennej. Nasza ekipa potrzebuje czasu na zgranie, ale z drugiej strony trzon zespołu i najsolidniejsi jego gracze w minionym sezonie pozostali, więc nie ma powodów do nadmiernego niepokoju.

Są za to nadzieje na dobrą grę. Choć do wyników spotkań spa-ringowych podchodzić należy z rezerwą to jednak właśnie w sparingach. A przede wszystkim w wygranych spotkaniach Pucharu Polski z Pniówkiem Pawłowice Śląskie (2:1) oraz Świtem Nowy Dwór Mazowiecki (3:2) "Siarkowcy" zaprezentowali bardzo dobrą formę.

Ligowy mecz to jednak zupełnie co innego ni gra o ligowe punkty, ale są wielkie przesłanki do optymizmu. Szkoda tylko, że w sobotnim meczu z Rozwojem nie będzie mógł zagrać młodzieżowiec Maciej Termanowski, który w spa-ringowym spotkaniu z Okocimskim Brzesko doznał kontuzji.

Walczą do końca
Piłkarze Rozwoju do nowego sezonu przygotowywali się bardzo solidnie, pojechali nawet na zgrupowanie do Zakopanego i właśnie w stolicy Polskich Tatr pracowali nad formą. Pracowali solidnie, bowiem w meczach Pucharu Polski zaprezentowali niezłą skuteczność. Najpierw katowiczanie pokonali na wyjeździe Olimpią Zambrów 3:0 po golach Sebastiana Gieł-by, Szymona Kapiasa oraz Tomasza Wróbla.

Jak na zespołu ze Śląska przystało katowiczanie walczą w meczach do ostatnich minut. W Zambrowie dwa gole strzelili w 83 i 90 minucie gry. Jeszcze większego wyczynu piłkarze Rozwoju dokonali w ubiegłotygodniowym kolejnym meczu Pucharu Polski zwyciężając na wyjeździe Legionovię Legionowo 2:1, zdobywając gole ze strzałów pozyskanego z Ruchu Zdzieszowice Przemysława Belli, a padły one w drugie i trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Już ten fakt pokazuje, że Rozwój to drużyna z charakterem, która walczy do ostatnich chwil. "Siarkowców" w sobotnie popołudnie czeka bardzo trudne zadanie

Początek sobotniego meczu Siarki z Rozwojem o godzinie 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24