Siarka Tarnobrzeg pokonała Czuwaj Przemyśl (zdjęcia)

Zanim Mirosław Kabata strzelił widowiskowego gola, okazje do zdobycia prowadzenia zmarnowali: wyżej wymieniony, Marcin Stępień i dwukrotnie Przemysław Stąporski.

- Czuwaj grać! K... wasza mać! - niosło się z sektora zajmowanego przez młodocianych fanów.

Ponaglenia nieco zmobilizowały "harcerzyków". W 35. minucie młody Rafał Gniatek niespodziewanie wdarł się z piłką na "szesnastkę", co mogło zakończyć się rzutem karnym, ale przyszło się zadowolić piłką z autu.

Cztery minuty potem wymarzonej okazji nie wykorzystał Paweł Duński, przegrywając pojedynek z bramkarzem. W rewanżu, aby nie było wątpliwości kto dyktował warunki gry do przerwy, Janusz Hynowski trafił w poprzeczkę.

Dokonane w przerwie zmiany w Czuwaju, któremu brakowało dwóch podstawowych zawodników, zmieniły obraz gry. Wprawdzie, w 55. minucie Jakuba Sochackiego omal nie pokonał Stąporski, ale następnie to gospodarze wypracowali trzy sytuacje, lecz dwukrotnie Robertowi Oczosiowi i raz Mariuszowi Błaszczykowi zabrakło szczęścia. Kiedy miejscowi "byli już w ogródku i witali się z gąską", nadziali się na kontrę i było "po herbacie". Honorowe trafienie mógł jeszcze uzyskać w 88. minucie Kamil Folwarski.

CZUWAJ PRZEMYŚL - SIARKA TARNOBRZEG 0-2 (0-1)

0-1 Kabata (12, podanie Hynowskiego), 0-2 Stąporski (80, asysta Bobaka).
CZUWAJ: Sochacki 6 - Kapłon 4 (46. Tokarz 5), Klepacki 5, Folwarski 5, Zielenkiewicz 5 - Gniatek 4 (46. Zając 5), Błaszczyk 5, Harłacz 7, Oczoś 4 - Duński 5 (68. Niedziela), Rybkiewicz 4.
SIARKA: Kozieł 6 - Szymański 6, Stępień 6, Kozłowski 6, Łuczakowski 6 - Bobak 7, Hynowski 7, Śledź 6 (72. Krzemiński), Mrzygłód 7 - Stąporski 6 (81. Lis), Kabata 7 (87. Pluta).
SĘDZIOWALI Piotr Chudy 6 oraz Jan Gawle i Krzysztof Lipczyński (Dębica). ŻÓŁTE KARTKI: Błaszczyk, Zając. WIDZÓW 350.