Siarka zagra o zwycięstwo w... telewizji

Przed tarnobrzeską publicznością zadebiutuje Amerykanin Travis Releford, który zagrał w Siarce w minionej kolejce w wyjazdowym spotkaniu z Rasą Radom (68:64 dla Rosy). Nasz zespół przegrał dotychczas wszystkie swoje mecze w tym sezonie i w dzisiejszy wieczór powalczy o pierwszą wygraną.

- Liczę, że od tego meczu rozpoczniemy serię udanych spotkań. Najważniejsze by kibice, którzy przyjdą do hali opuszczają ją zadowoleni - stwierdził prezes tarnobrzeskiego klubu Zbigniew Pyszniak.

Mecz, który będzie można obejrzeć w Polsacie Sport rozpocznie się o godzinie 18.

- Potrzebujemy przełamania. Turoń ma bardzo silną drużynę, ale my nie zamierzamy odpuszczać. Będziemy walczyć o zwycięstwo - mówi trener tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.

Jednak ekipa Polskiego Cukru jest znacznie silniejsza od naszego zespołu co wcale nie oznacza, że gospodarze muszą to spotkanie przegrać. Nasi nie mają nic do stracenia.

Odpowiedzialnymi za grę pod tablicami w toruńskiej ekipie są: 25-letni mierzący 205 centymetrów wzrostu Ukrainiec Maksym Sanduł oraz o rok od niego starszy i o trzy centymetry niższy Polak Krzysztof Sulima.

Mocnym punktem zespołu jest 28-letni, mierzący 202 cm i występujący na pozycji silnego skrzydłowego Chorwat Jure Škifić. Na rozegraniu występuje 27-letni Tomasz Śnieg, który także jest silnym punktem.

W toruńskiej ekipie gra także dwóch Amerykanów. Pierwszym jest doświadczony 32-letni rozgrywający Obie Trotter, natomiast drugim grający na pozycji silnego skrzydłowego 30-letni (198 cm) Kyle Weaver. Zawodnicy tarnobrzeskiego zespołu będą musieli uważać na doświadczonego 32-letniego Łukasza Wiśniewskiego, jeśli tylko zagra. Ostatnio narzekał na problemy ze zdrowiem.