Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Developresu Rzeszów u prezydenta Tadeusza Ferenca [WIDEO]

Łukasz Pado
To już drugie w ciągu roku spotkanie siatkarek Developresu u prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca.
To już drugie w ciągu roku spotkanie siatkarek Developresu u prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca. Krzysztof Łokaj
Zespół Developresu Rzeszów w komplecie stawił się wczoraj w rzeszowskim Ratuszu. Siatkarki wraz z trenerami i zarządem klubu przybyły na zaproszenie prezydenta miasta Tadeusza Ferenca.

Spotkanie odbyło się z okazji awansu Developresu do OrlenLigi, czyli siatkarskiej ekstraklasy kobiet. Obie strony wspólnie dziękowały sobie, jedni za wsparcie, a władze miasta za świetną promocję.

- Niewiele miast może się poszczycić dwoma zespołami w siatkarskiej ekstraklasie, choć chciałbym, aby tylko Rzeszów miał coś takiego - uśmiechał się prezydent.

Dla większości dziewczyn wizyta u włodarza miasta to nie pierwszyzna, bo rok temu gościły one w ratuszu z okazji awansu do I ligi. - Za rok też was serdecznie zapraszam, mam nadzieję, że będzie ku temu okazja - motywował dziewczyny prezydent Ferenc. - Mistrzostwa Polski pewnie nie zdobędziemy, ale postaramy się o dobry wynik - mówi wiceprezes klubu Wiesław Kozieł. - Nie nastawiamy się na szybki sukces, nasz plan przewiduje systematyczne budowanie mocnego zespołu.

Choć w ubiegłym roku w sztabie szkoleniowym nie było Stanisława Pieczonki, gdyż dołączył on do zespołu latem 2013 roku jako asystent Marcina Wojtowicza, to jemu również progi siedziby Urzędu Miasta nie są obce.

- Jestem tu po raz drugi, za pierwszym razem było to 10 lat temu kiedy grałem w Resovii i awansowaliśmy do ekstraklasy - mówi były siatkarz, a obecnie II trener Developresu. - Jest to dla mnie niezwykle ważne i zaszczyt, że mogłem pomóc temu klubowi również w awansie.

Dziewczyny były nieco onieśmielone w gościnie u prezydenta, który zagadywał je jak mógł. Pytał, która najlepiej serwuje i atakuje. Paula Szeremeta skromnie odbiła piłeczkę.

- Tu nie ma co mówić, że jedna z nas jest lepsza od drugiej, ja np. zdobywam punkty, ale to dziewczyny muszą najpierw dobrze przyjąć piłkę, a potem rozegrać, bez tego nie udałoby się skończyć ani jednego ataku. Mamy dobrą drużynę, to dobrze gramy - mówiła atakująca Developresu.

Na zakończenie prezydent Ferenc zapewnił, że będzie uczęszczał możliwie na wszystkie mecze Developresu. Zagwarantował też, że drużyna dziewcząt grać będzie w hali na Podpromiu.

- Nie wyobrażam sobie, żeby miało być inaczej. Zarówno Asseco Resovia, jak i Developres Rzeszów będą grać na Podpromiu. Oczywiście, jeśli tylko będzie taka wola klubów - mówi prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc, podczas spotkania z siatkarkami. - To ta sama dyscyplina, obie drużyny się pomieszczą. Tym bardziej, że mamy w planie jej rozbudowę. Był plan budowy nowej hali na Zwięczycy, ale główny konstruktor hali na Podpromiu zasugerował, że lepiej rozbudować tą, bo jest gotowa infrastruktura, a koszty będą mniejsze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24