Siatkarki Stali Mielec wygrywają i dziękują kibicom [ZDJĘCIA]

Ten mecz na długo zapadnie w pamięci kibiców. Fani mieleckich siatkarek mogą śmiało czuć się współtwórcami sobotniego sukcesu. Wypełnili halę po brzegi i głośno wspomagali zespół w najtrudniejszych momentach. A było ich wiele.

W każdym z trzech setów Stal goniła wynik. To akademiczki prowadziły i to wysoko. W I secie już 3:12, 10:16. Stal objęła po raz pierwszy prowadzenie... zdobywając piłkę setową. Trzy setbole obroniły akademiczki, same miały seta w górze i po kolejnych trzech piłkach setowych dały za wygraną.

Wydawało się, że taki obrót sprawy załamie białostoczanki. Nic z tych rzeczy. W drugim secie Stal przegrywała 16:21 i 19:22, w trzecim 13:16 i 15:18. Z każdej z tych opresji zwycięsko wyszła mielecka drużyna. Bardzo dobrą zmianę dała Agata Babicz, tak samo jak w pierwszym meczu play-out Marzena Wilczyńska. W AZS-ie zawiodły Trynidadki. Choć znów punktowały najwięcej to spaliły się w decydujących momentach.

Na konferencji prasowej zarówno trener Jacek Wiśniewski, jak i kapitan Magdalena Sadowska zaczęli od podziękowań dla kibiców. Stal od zapewnienia sobie 9. Miejsca i gry w barażach dzieli tylko jedno zwycięstwo.

STAL MIELEC - AZS BIAŁYSTOK 3:0 (31:29, 25:23, 25:23)
STAL: Szymańska 3, Kociova 17, Kandora 7, Pycia 8, Liliom 13, Wilczyńsk 6, Wojtowicz (libero) oraz Babicz, Pykosz.
AZS: Muhlsteinova, Sieradzan 12, Jack 15, Kuczyńska 4, Kruk 14, Thompson 12, Durajczyk (libero) oraz Cabajewska 2, Kovalenko, Szeszko, Łozowska 1,
SEDZIOWALI: Tomasz Flis i Maciej Kolendowski (Kraków); Widzów: 1900
MVP Kociova