Resoviacy szczególnie świetnie zagrali na środku siatki, gdzie rej wodzili Łukasz Perłowski i Michał Kaczmarek. Zresztą wszyscy spisali się świetnie z zespołem, w którym występuje trzech wicemistrzów świata: Łukasz Kaciewicz, Daniel Pliński i Grzegorz Szymański.
- Rozegraliśmy na środku na pewno najlepszy mecz w tym sezonie - mówił uradowany Łukasz Perłowski, jeden z bohaterów tego meczu.
- Jechaliśmy do Jastrzębia po zwycięstwo, wierzyliśmy w nie i udało się - uśmiechał się Grzegorz Pilarz, rozgrywający Resovii.
Resovia tym samy potwierdziła aspiracje do miejsca w pierwszej czwórce. Już w środę zmierzy się z PZU AZS Olsztyn.