Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarb znaleziony w Sanoku. Robotnicy staną przed sądem

Dorota Mękarska
To tylko część skarbu znalezionego w ogródku w Sanoku. Nie wiadomo, kto zakopał w tym miejscu torbę z cenną zawartością.
To tylko część skarbu znalezionego w ogródku w Sanoku. Nie wiadomo, kto zakopał w tym miejscu torbę z cenną zawartością. Archiwum policji
Trzem pracowniom jasielskiej firmy, którzy w piątek wykopali w ogródku w Sanoku złote i srebrne precjoza, postawiono zarzut przywłaszczenia mienia. Mężczyźni chcą dobrowolnie poddać się karze.

Jako pierwsi opublikowaliśmy informację o złotym wykopalisku. Policja do dzisiaj trzymała sprawę w tajemnicy.

- Do końca nie wiedzieliśmy, czy ci mężczyźni mówią prawdę… - tłumaczy podkomisarz Łukasz Gliwa, rzecznik komendanta powiatowego policji w Jaśle.

Pudełko pełne kosztowności

Trudno dziwić się funkcjonariuszom, bo historia przypomina film przygodowy. W piątek podczas kopania rowu pod instalację gazową w przydomowym ogródku w Sanoku pracownicy jasielskiej firmy natrafili na tajemniczą torbę. Było w niej plastikowe pudełko. W środku znajdowały się duże ilości złota i srebra.

- W tej chwili ani wartość ani ilość przedmiotów nie została jeszcze oszacowane. W pudełku było kilkadziesiąt sztuk złotych i srebrnych wyrobów - dodaje Łukasz Gliwa.

Są to głównie damskie precjoza: kolczyki, bransoletki, łańcuszki i pierścionki. Na "skarb" składają się też monety i wydane w ostatnich latach okolicznościowe banknoty. Z tego wynika, że torbę zakopano niedawno.

Żona zadzwoniła na policję

Trzej mężczyźni w tajemnicy przed resztą ekipy, podzielili biżuterię i pieniądze. Każdy zabrał swoją część łupu do domu. Jednak żona jednego z nich zaniepokoiła się tym tajemniczym znaleziskiem i zawiadomiła policję. W niedzielę trójkę poszukiwaczy skarbów zatrzymali jasielscy funkcjonariusze. 39-latek i 22-latek, są mieszkańcami gminy Brzostek, zaś 52-latek pochodzi z Tarnowca.

Zatrzymanym postawiono zarzut przywłaszczenia mienia. Mężczyźni przyznali się do winy i wskazali miejsce odkrycia "skarbu". W poniedziałek policjanci odnaleźli we wskazanym miejscu torbę.

Robotnicy zdecydowali się dobrowolnie poddać karze. Zgodnie z prawem w przypadku przywłaszczenia rzeczy znalezionej, podlegają karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Nie wiadomo, kto zakopał skarb w ogródku. Policja nie potwierdza, że cenne precjoza pochodzą z przestępstwa.

- My nie gdybamy, my ustalamy fakty - podkreśla rzecznik jasielskiej policji.

Postępowanie w sprawie przejmie teraz Komenda Powiatowa Policji w Sanoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24