Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skarbówka bierze pod lupę właścicieli drogich aut i domów

Małgorzata Motor [email protected]
Próbujesz ukryć gotówkę przed skarbówką? Uważaj, czy nie jesteś na tajnej liście kontrolerów. Fot.sxc.hu/mikecco
Próbujesz ukryć gotówkę przed skarbówką? Uważaj, czy nie jesteś na tajnej liście kontrolerów. Fot.sxc.hu/mikecco
Na pierwszy ogień pójdą te osoby, które kupiły sobie drogie samochody, mieszkania, domy, czy jachty. Kontroli mogą się też spodziewać ci, którzy chętnie pożyczają innym spore pieniądze. Uwaga także sprzedawcy internetowi! Skarbówka rusza do akcji.

Pewne jest jedno, na wizytę urzędników skarbowych mogą się przygotować wszyscy, którzy więcej wydali, niż byli w stanie zarobić. Na celowniku są jednak nie tylko osoby, które mogą się pochwalić okazałym domem czy samochodem. Okazuje się, że kontroli mogą się obawiać również ci, którzy sprzedawali towary przez internet.

Podobno do skarbówek trafił nawet, tajny dla podatników, dokument, opracowany przez Ministerstwo Finansów. A ten jeszcze dokładniej precyzuje, którym podatnikom trzeba się bardziej przyjrzeć. Na tej liście znaleźli się handlowcy, właściciele firm usługowych i pracujący w wolnych zawodach, jak lekarze czy prawnicy, a także firmy działające w branżach: budowlanej, gastronomicznej oraz tych związanych z rekreacją.

Podatnicy już typowani

A kto został wytypowany do kontroli na Podkarpaciu?

- W naszym urzędzie do kontroli wskazywane są osoby, których wydatki znacznie przekraczają osiągane dochody - odpowiada tajemniczo Teresa Piechowicz, rzecznik UKS w Rzeszowie.

Tymczasem pod uwagę brane są nie tylko dane z zeznań podatkowych, ale też donosy. A tych w skarbówkach nie brakuje. Najczęściej dotyczą szefów i sąsiadów, ale zdarzają się też, że donoszą szwagrowie, zięciowie, czy byłe żony.

- Podstawą wszczęcia postępowania kontrolnego nie jest jednak sam fakt wpłynięcia tzw. donosu – zaznacza Teresa Piechowicz.

Bo zanim do niej dojdzie, skarbówki sprawdzają zawarte w donosach rewelacje w dostępnych u siebie dokumentach. Jeśli faktycznie zauważą coś niepokojące, wtedy dopiero dochodzi do kontroli. Jak często?

Okazuje się, że w pierwszym półroczu tego roku Urząd Kontroli Skarbowej skontrolował 26 osób, co do których było podejrzenie zatajenia przychodów. 14 z nich już się zakończyły naliczeniem prawie 2 mln zł i to tylko samego podatku od nieujawnionych przychodów.

Podwyższą kary

Zatajenie przychodów wiąże się też z karą grzywny, która w zależności od ich wielkości wynosi od 138,60 zł w przypadku wykroczenia skarbowego, do nawet kilku milionów złotych - w przypadku przestępstwa. Od przyszłego roku mogą wzrosnąć nawet do 150 zł (najniższa kara),a maksymalnie do 14,4 mln zł.

Po tym jak do skarbówek trafiła tajna instrukcja resortu, takich kontroli należy spodziewać się znacznie więcej. A od stycznia również znacznie dotkliwszych kar, które już w tej chwili nie należą do niskich. Dlaczego jednak narażamy się na nie i zatajamy przychody?

- Bo niejednokrotnie kary nie są współmierne do popełnionego czynu. Przypuśćmy, że ktoś zataił kilkanaście milionów, a dostaje milion złotych kary. A w związku z tym bardziej opłaca się kombinować. Tym bardziej, że większość oszukujących żyje nadzieją, że kontrola im się nie przydarzy - wyjaśnia Tomasz Soliński, ekonomista z Rzeszowa.

- To jest czysta kalkulacja. Nawet jeśli podatnik bierze pod uwagę kontrolę i ewentualną karę, to na oszukiwaniu może zyskać kilkanaście milionów złotych, a kary zapłaci milion złotych. Z punktu widzenia eliminowania takich oszustów, wyższe kary zawsze lepiej oddziaływają – nie ma wątpliwości ekonomista.

14,4 mln zł - tyle maksymalnie może wynosić kara od przyszłego roku za przestępstwo skarbowe

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24