Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skatowali Konrada, bo nie dał papierosa. Zeznania bandytów

Marcin Radzimowski
Sąd zezwolił na ujawnienie wizerunków oskarżonych. 21-letni Damian Swatek na sali rozpraw.
Sąd zezwolił na ujawnienie wizerunków oskarżonych. 21-letni Damian Swatek na sali rozpraw. Marcin Radzimowski
- Kopnąłem go kilka razy w tułów i głowę - mówił wczoraj w sądzie 16-letni Kamil Wolan. Potem ze szczegółami opowiadał, jak jego starszy kolega pastwił się nad Konradem. Kopał go, siedział na klatce piersiowej, bił pięściami po twarzy, potem znów kopał.

16-latek jako pierwszy zeznawał w rozpoczętym wczoraj procesie. Wraz z nim przed tarnobrzeskim sądem okręgowym stanęli 21-letni Damian Swatek i 21-letni Kamil Motyka. Oskarżeni są o śmiertelne pobicie 34-letniego Konrada.

Dramat rozegrał się w nocy z 31 marca na 1 kwietnia. Wieczorem, Konrad wspólnie z rok młodszym kolegą Adamem, wybrali się na piwo. Po kilku godzinach wracali ul. Chopina...

Damian chciał papierosa

21-letni Kamil Motyka.
21-letni Kamil Motyka. Marcin Radzimowski

16-letni Kamil Wolan, najmłodszy z napastników. (fot. Marcin Radzimowski)- Szliśmy we trzech od mojej kuzynki i jej koleżanki - mówił wczoraj przed sądem 16-latek. - Widziałem, że za nami idzie dwóch mężczyzn, którzy w pewnej chwili wyprzedzili nas. Byli pięć, sześć metrów przed nami, kiedy w ich stronę ruszył Damian. Chciał papierosa.

Nastolatek twierdził, że jeden z zaczepionych mężczyzn odparł: "Nie mam, a co?".

- Damian coś mu odpyskował i wtedy wyższy z mężczyzn (Adam - przyp. red.) uderzył go w twarz. Damian mu oddał. Zaczęli się szarpać i wtedy włączył się niższy mężczyzna (Konrad - przyp. red.) Pobiegliśmy z Kamilem w ich stronę.

21-letni Kamil Motyka także wskazuje na Damiana Swatka, jako na tego, który doprowadził do bójki.

- Damian po alkoholu był agresywny, szukał zaczepki, a tego wieczoru wypiliśmy po kilka piw.

Nie widziałem, żeby tamten wysoki go uderzył, widziałem jedynie, jak Damian podniósł nogę. Albo żeby kopnąć, albo żeby się zasłonić przed ciosem. Uderzeń pięściami nie było - wyjaśniał Motyka, inaczej niż słuchany wcześniej Wolan.

21-latek twierdził, że chciał tylko zapobiec bójce i rozdzielić Damiana szarpiącego się z dwoma mężczyznami: - Zacząłem odciągać na bok tego wyższego. Szarpaliśmy się we dwóch, nie pamiętam, czy jakieś ciosy padły. Razem z tym wysokim (Adamem - przyp. red.) przewróciliśmy się na ziemię.

Chciał wracać, żeby bić

[obrazek3] 21-letni Kamil Motyka. (fot. Marcin Radzimowski)W tym czasie kilka metrów dalej Damian Swatek bił już Konrada. Po chwili dołączył do nich 16-latek, który wczoraj nie ukrywał, że zadał Konradowi ciosy: - Kopnąłem go kilka razy w tułów i głowę.

Potem ze szczegółami opowiadał jak, Swatek pastwił się nad leżącym na ziemi 34-latkiem: - Pamiętam, że ten leżący krzyczał "już mnie zostaw", ale Damian nadal go bił. Bił go jeszcze, gdy tamten nie dawał oznak życia. W końcu odciągnęliśmy go z Kamilem Motyką od leżącego nieruchomo na ziemi mężczyzny i odeszliśmy. Przytrzymaliśmy Damiana, który chciał jeszcze wracać, żeby go bić.

Dwoje małych dzieci nie ma ojca

Gdy oskarżeni odeszli, Adam wezwał karetkę. Zadzwonił z komórki, która na miejscu zdarzenia wypadła Swatkowi. Pobity do nieprzytomności Konrad trafił do szpitala, gdzie po kilkunastu godzinach zmarł.

Wszyscy trzej oskarżeni (sąd nie zdążył wczoraj przesłuchać Damiana Swatka) przyznają się do udziału w pobiciu. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym 21-latkom grozi do 10 lat więzienia, 16-latkowi umieszczenie w zakładzie poprawczym. Sąd uprzedził jednak, że jeśli w czasie procesu uda się ustalić, kto zadał śmiertelny cios, ten oskarżony może odpowiadać za zabójstwo.

Osobie pełnoletniej groziłoby wtedy dożywocie, 16-latkowi do 25 lat więzienia.

Wdowy po Konradzie nie było wczoraj w sądzie. Nie mogła spojrzeć w twarze tym, którzy doprowadzili do śmierci jej męża, którzy zabrali ojca dwójce małych dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24