Sklepy F1 dla zmotoryzowanych

Uruchomił go w Kaliszu Hieronim Strapagiel. Zamierza otworzyć w kraju 350 takich punktów, w tym także na południu Polski.

To sklepy dla osób spieszących się, nielubiących wystawać w sklepowych kolejkach. Zakupy można zrobić bez wysiadania z samochodu.

Wjeżdża się samochodem do tunelu. Tu znajdują się trzy okienka, a przy każdym zamontowany jest nowoczesny mikrofon ściągający tylko glos ludzi, a nie szum silników. Sprzedawca dzięki mikrofonowi ma łączność z klientem. Po włożeniu zamówionych towarów do reklamówki podaje ją kierowcy przez okno lub, na życzenie klienta, wkłada do bagażnika.

Nazwa F1 podobnie jak cały wizerunek sklepu i pomysł są chronione patentem obowiązującym na terenie Unii Europejskiej.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", po Kaliszu sklepy F1 dla zmotoryzowanych mają powstać także w południowo - wschodniej części kraju. Na początek m. in. w Lublinie i Zakopanem. Docelowo może powstać aż 350 takich sklepów.

si