Skrok odmienił Developres? Trzecia z rzędu wygrana

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (15:25, 25:13, 12:25, 25:27)

KSZO: Bednarek 6, Polak 1, Ściurka 14, Piotrowska 4, Szczygioł 16, Brzóska 5 oraz Bulbak (libero), Mielczarek, Szpak 3, Dybek 6. Trener Dariusz Parkitny.

Developres: Cabajewska 7, Śliwińska 13, Otasević 9, Jagodzińska 17, Skiba 14, Hawryła 7 oraz Borek (libero), Nowakowska, Kapturska 5, Warzocha. Trener Jacek Skrok.

Sędziowali Cyran (Bielsko-Biała) i Weiner (Mysłowice). Widzów 876.

Developres SkyRes po tej wygranej awansował w tabeli kosztem właśnie ekipy z Ostrowca, która zaledwie trzy dni po porażce w pucharze bardzo chciała zmazać plamę i przy okazji zrewanżować się za przegraną 2:3 w Rzeszowie. Zespół Jacka Skroka zaczął jednak bardzo ostrożnie i odważnie. Przez prawie całe dwa sety nie pozwalał miejscowym na zbliżenie się mniejsze niż 3-4 „oczka”.

Pierwszą odsłonę przyjezdne wygrały w 24 minuty, straciły tylko 15 punktów. W drugim do połowy seta (12:11) miejscowe jeszcze się trzymały. Potem rzeszowianki postawiły wysoki blok i odjechały na 17:22. Rzeszowska maszynka zacięła się pod koniec; nagle miejscowe zdobyły siedem punktów z rzędu i zrobiło się 24:22. Choć rzeszowianki obroniły jeszcze jednego setbola to przegrały.

Trzecia część meczu była niemal kopią pierwszej (1:8, 5:16, 8:21 i 12:25). Za to w czwartym to bardzo nierówno grające rzeszowianki wydzierały rywalkom zwycięstwo. KSZO prowadził 8:3, 16:13 i miał cztery piłki setowe wygrywając 24:21 i potem jeszcze 25:24.

Dobre ataki Agaty Skiby, Magdaleny Kapturskiej i Ewy Śliwińskiej odarły rywalki ze złudzeń.

W sobotę o 17 Developres podejmuje na Podpromiu PTPS Piła i jest nie bez szans na trzecią z rzędu ligową wygraną.