Skutnik trenuje szczypiornistów Stali Mielec

Ryszard Skutnik wrócił już z młodzieżowych mistrzostw Europy i wczoraj wieczorem prowadził już pierwsze zajęcia w Mielcu.

Młodzi Polacy nie zawojowali Europy i ukończyli czempionat na 12 pozycji. Trener Ryszard Skutnik może zająć się już wyłącznie pracą z mielecką ekipą, a będzie miał jej sporo.

Nie jest źle

- Widać, że zawodnicy przez ten okres nie próżnowali. Teraz więcej będziemy już pracować z piłkami - powiedział z uśmiechem Ryszard Skutnik.

Szkoleniowiec nie ukrywa, że wzmocnienie trójką zapowiadanych już zawodników z Vive (Sadowski, Chodara, Gawęcki) jest konieczne.

- Nawet nie ma jak porządnie potrenować. Jest 10 zawodników z pola i trzech bramkarzy. To trochę za mało - powiedział.

Skutnik tylko wstępnie rozmawiał na ten temat z prezesem Stali Antonim Weryńskim.

- Zapewnienie mam, że wzmocnienia będą. Liczę na to - dodał Skutnik.

Cała trójka w ostatnim sparingu Stali z Vive zagrała jeszcze w barwach Vive. W drugiej połowie sierpnia zapadnie decyzja czy będą nieodzownie potrzebni w Kielcach. Jeśli nie trafią do Mielca.

W najbliższy weekend mielczanie wystąpią w turnieju w Piotrkowie Trybunalskim, a rywalami oprócz miejscowego Kipera będą inne ekipy z ekstraklasy: Azoty Puławy oraz Traveland Olsztyn.

- Będzie to pożyteczny sprawdzian. Widać, że zawodnicy ciężko trenowali, zoabaczymy jak to wygląda na boisku - powiedział Ryszard Skutnik.

Od 18 do 27 sierpnia mielczanie szlifować będą formę podczas zgrupowania w Muszynie, która dotychczas bardziej kojarzona była z siatkówką.