Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śladami Czarnej Madonny na Podkarpaciu

Arkadiusz Bednarczyk
- Madonna Częstochowska (XVII w.) adorowana przez święte: Katarzynę i Barbarę ze Świlczy- Wedle legendy obraz MB Częstochowskiej namalował święty Łukasz Ewangelista – obraz z Muzeum Archidiecezjalnego w Przemyslu
- Madonna Częstochowska (XVII w.) adorowana przez święte: Katarzynę i Barbarę ze Świlczy- Wedle legendy obraz MB Częstochowskiej namalował święty Łukasz Ewangelista – obraz z Muzeum Archidiecezjalnego w Przemyslu Arkadiusz Bednarczyk
26 sierpnia Kościół obchodzi wspomnienie Matki Bożej Częstochowskiej. Jej jasnogórski obraz koronował 306 lat temu, 8 września, Krzysztof Jan Szembek, późniejszy biskup przemyski.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej został sprowadzony na Jasną Górę przez królową Jadwigę, która przywiozła go przybywając do Polski jako przyszła królowa. Obraz przekazała paulinom z Częstochowy (zakonników sprowadził tam biskup krakowski Jan Radlica, a ich klasztor uposażył król Władysław Jagiełło). Jest to ikona namalowana w XIV wieku we Włoszech na wzór ikon bizantyńskich. Późniejsza legenda przypisywała namalowanie wizerunku św. Łukaszowi Apostołowi na desce stołu, przy którym posiłki spożywała Święta Rodzina. W 1430 roku obraz zbezczeszczono rabując cenne wota i uszkadzając malowidło. Jak się później okazało, była to sprawka bandy polskich szlachciców, w której znaleźli się ludzie ze Śląska, Czech i Moraw. Legenda jednak przypisała uszkodzenie obrazu husytom, którzy rzekomo mieli również pozostawić na obrazie słynne dwie rysy (cięcia).

Honorowe salwy podczas koronacji

Uroczystości koronacyjne rozpoczęły się 8 września 1717 roku, kiedy to wczesnym rankiem Obraz przeniesiono z kaplicy do dużego kościoła i umieszczono pod wspaniałym baldachimem. Biskup Krzysztof Jan Szembek, który dwa lata później został przeniesiony z Chełma do Przemyśla, zasiadł pod baldachimem. Obok niego stali magnaci i duchowieństwo. Biskup polecił odczytać dekret papieża i pismo nuncjusza polecające jemu właśnie dokonać aktu koronacji koronami przekazanymi przez papieża Klemensa XI. Jednocześnie w swoim przemówieniu biskup wspominał, że dzień koronacji jest „jasnym promieniem wśród wielu przykrych doświadczeń, jakie przeżywa Polska”. (...) „Wielu pragnęło ujrzeć Królową Polski w koronie, jest to dzień wybrany z tysiąca innych, dzień który dał nam Pan. Cieszmy się więc radością niewymowną i radujmy się w nim”. Warto wspomnieć, że już jako biskup przemyski odwiedził kościół farny w Rzeszowie i inne świątynie w mieście 29 czerwca, w uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Kiedy zaś w Rzeszowie i Brzozowie „pojawiło się morowe powietrze”, nakazał wznosić modlitwy do Matki Bożej Częstochowskiej.

Ale wróćmy do uroczystości koronacyjnych. Wśród odgłosów wystrzałów armatnich wyruszyła procesja po wałach. Brało w niej udział duchowieństwo i senatorowie oraz

szlachta. Pod baldachimem szedł biskup Szembek oraz przeor jasnogórski niosący korony. Już w kościele odezwały się salwy armatnie. Biskup zbliżył się do ołtarza, gdzie ustawiony był cudowny Obraz i ukoronował go. W tym momencie z murów fortecy oddano salwę z dział armatnich...

Bardzo mocne więzi z Jasną Górą posiadał klasztor paulinów w Starej Wsi, dokąd zakonnicy już w XVIII wieku sprowadzili kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej; stąd też wyruszały pielgrzymki szlachty ziemi sanockiej, np. starosty Bukowskiego, na Jasną Górę, z błogosławieństwem biskupa przemyskiego Aleksandra Fredry. Warto wspomnieć, że pierwsi paulini przybyli tu już w 1728 roku i przejęli kościół pod wezwaniem Zaśnięcia Matki Boskiej.

Król zatopiony w modlitwie

Do Częstochowy pielgrzymowali królowie. Właściwą tradycję królewskiego pielgrzymowania zapoczątkował król Kazimierz Jagiellończyk, który przebywał tutaj z całą rodziną. Jak pisał siedemnastowieczny historyk i poeta - Wespazjan Kochowski - król Michał Korybut Wiśniowiecki pielgrzymował pieszo, „widziano go przez trzy dni ciągle aż do północy zatopionego w modlitwie przed ołtarzem Najświętszej Panny”. Trzy razy pielgrzymował na Jasną Górę Jan III Sobieski. Nigdy natomiast nie przybył tam król Stanisław August Poniatowski. Szczególne nasilenie ruchu pielgrzymkowego miało miejsce po legendarnej obronie Częstochowy w XVII stuleciu. Podczas gdy dotychczas pielgrzymowała głównie szlachta, konno i wozami, teraz na Jasną Górę zdążali także chłopi, nie potrzebując już zgody swojego pana.

Literaturoznawca profesor Franciszek Ziejka przytaczał piękny wiersz Władysława Syrokomli z 1858 roku: „(...) Tu ze wszech stron lechickich pobożni poddani/Czołobitność przynoszą jasnogórskiej Pani/Tam Mazury od Wisły, tam z Tatrów górale/Tam Krakus w szaty ojców strojny okazale/Tam Kujawiak znad Gopła - a każda gromada/Z całych secin, z tysiąców pielgrzymów się składa...”

Jedna z najstarszych kopii na Podkarpaciu

W wielu kościołach Podkarpacia znajdują się zabytkowe obrazy przedstawiające kopie wizerunku Matki Bożej Jasnogórskiej, wieszane dla tych, którzy nie mogli z rozmaitych przyczyn osobiście przybyć do Częstochowy. Znajdują się one np. w kościele w Świlczy, czy w kaplicy Drohojowskich w archikatedrze przemyskiej. Posiadają je kościoły w Starej Wsi i Wielkich Oczach (tu w osiemnastym stuleciu specjalna komisja biskupia z Przemyśla uznała obraz za cudowny; został on ukoronowany w 1997 roku w Krośnie przez Jana Pawła II).

Jedna z najstarszych datowanych w Polsce kopii obrazu jasnogórskiego, wykonana w 1613 roku, znajduje się w Muzeum Jezuitów w Starej Wsi. Obraz stanowi stosunkowo wierne powtórzenie Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, zarówno jeśli chodzi o proporcje, układ ciała i szat, jak również rysy twarzy, z bliznami na policzku Maryi.

Kopia została wykonana na zamówienie paulinów przez krakowskiego malarza Franciszka Śmiadeckiego. Był on niezwykłym artystą, wydał nawet broszurę „Vanitas vanitatum”, w której krytykował wady krakowskiego mieszczaństwa, wzywając je do pracowitości i trzeźwości. „A na niesprawiedliwość, obmowy sąsiadów i gwałty jedynym remedium jest Biblia” - pisał.

Później wyjechał do Anglii, gdzie znajdując uznanie współpracował z tutejszymi malarzami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24