Smutna kolejka Heiro Rzeszów i Stali Mielec

Heiro Rzeszów - Solne Miasto Wieliczka 3:4 (1:2)

Bramki: Brocki 6, 37, Wdowik 35 - Cebula 12, Przybył 12, Suchan 29, Ślęczka 29.

Heiro: Piszczek - Lutsiv, Brocki, Fedan, Hady oraz Wdowik, Codello, Depta, Trawka, Świst, Adamski. Trener Ernest Kiczek.

Heiro mogło wypracować sobie dobrą zaliczkę na półmetku rozgrywek, ale nie wykorzystało szansy. Zadecydowały o tym dwa krótkie przestoje rzeszo-wian, którzy najpierw dwie bramki stracili w niecałe pół minuty, a później również dwa gole w 21 sekund. Ostatnie minuty to ciągły napór miejscowych, ale mimo kilku okazji wyrównać już się nie udało.

Stal Mielec - Remedium Hybryd Pyskowice 3:9 (1:1)

Bramki: Dudek 18, T. Skowron 29 - karny, Kłos 33 - Brysz 13, 26, Woźniak 25, Gaweł 26, 39 - karny, Pawlak 34, 35, Mitkowski 36, Krajewski 39.

Stal: Kowalski, Nowak - Gudz. T. Skowron, Ł. Skowron, Kłos oraz Ryba, Baran, Dudek, Wątróbski. Trener Tomasz Skowron.

Mielczanie mieli wygrać ten mecz i zacząć marsz w górę tabeli. Rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna. Pierwsza połowa była wyrównana i nic nie zapowiadało katastrofy, jaka miała się zdarzyć. Gospodarze zdołali jeszcze doprowadzić do wyniku 3:4, ale o ostatnich minutach będą chcieli szybko zapomnieć.