Ekipa z Pruszkowa może być nawet bardziej osłabiona, bo kontuzję leczy w Marek Szumełda-Krzycki, pierwszy rozgrywający.
- Przypadkowo u siebie nie wygrywają i nic za darmo nie dostaniemy - mówi Dariusz Kaszowski, trener Sokoła. - Znicz gra już drugi sezon niemal tym samym składem i to widać. Dominik Czubek przeżywa trzecia młodość, pod koszem walczą Malewski, Misiewicz czy Szymański. Oczywiście jak każda, tak i ta ekipa jest do grania.
Mecz w niedzielę o 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?