Sokół Łańcut jeszcze nie przegrał u siebie. Teraz gości Noteć Inowrocław

Tarnobrzeżanie powinni najbardziej skupić się na zatrzymaniu Amerykanina C.J. Harrisa, jednego z najlepiej rzucających w lidze zawodników. Siarka jednak też ma swojej atuty i nie można ekipy z Podkarpacia całkowicie skreślać przed tym spotkaniem, bo już niejeden raz udowodniła, że potrafi walczyć z każdym.

Ciekawe widowisko szykuje się w Krośnie. Lider I ligi Miasto Szkła podejmie zajmującą 5. miejsce w tabeli Pogoń Prudnik. Podopieczni Tomasza Michalaka niedawno ograli u siebie 76:59 mocną Legię Warszawa. O sile rażenia prudniczan stanowią rosły Patryk Nowerski (205 cm) oraz doskonale znany na Podkarpaciu Paweł Bogdanowicz, zaś grą kieruje doświadczony Grzegorz Mordzak.

- Prudnik zawsze był nieobliczalny, a w tym sezonie jest jeszcze mocniejszy niż wcześniej - mówi Michał Baran, trener Miasta Szkła. - Na pewno nie będzie mowy o lekceważeniu go z naszej strony, co miało miejsce w meczach z innymi zespołami. Tu na to nie można sobie będzie pozwolić. Chcemy ten mecz wygrać i zapewnić sobie względny spokój na święta, ale to jest sport i na wygraną trzeba sobie zapracować.

Łatwiejsze zadanie wydaje się mieć Sokół Łańcut, który będzie gościł Noteć Inowrocław, zespół zdecydowanie swojego parkietu. Rywale Sokoła na wyjazdach radzą sobie bardzo słabo, wygrali poza swoją halą tylko raz, i to ze słabiutkim Mickiewiczem.

- Spokojny o wygraną to ja będę po meczu, jak będziemy mieć korzystny wynik - uprzedza Dariusz Kaszowski, trener łańcucian. - Myśmy w tym sezonie raz taki mecz przegrali, dlatego trzeba grać w pełni skoncentrowanym i nie patrzeć na rywala, tylko na siebie.

Noteć ma w składzie kilku ogranych w I lidze (i nie tylko) graczy. Łukasz Ratajczak swego czasu sporo grał w ekstraklasie. Kibice z Podkarpacia pamiętają też, z pewnością, Dawida Adamczewskiego, byłego gracza MOSiR-u Krosno.

Na własnym parkiecie zagrają też obie II-ligowe ekipy Stali Stalowa Wola, a w gości wybierze się jedynie wicelider męskiej II ligi MCS Daniel Gimbaskets 2 Przemyśl.