Sokół Łańcut już trenuje

Pochodzący z Wrocławia Chromicz nie ma zamiaru opuszczać Łańcuta na stałe, buduje tam dom, ale rozważa wyjazd zarobkowy do Niemiec. Jest też w kręgu zainteresowań II-ligowej Politechniki Rzeszowskiej.
Odejście Chromicza oznacza, że Sokół pozyska jeszcze jednego zawodnika na pozycję silnego skrzydłowego.

- Będziemy testować takiego gracza. Na razie powiem tylko, że ostatnio grał w II lidze, ale wyżej także - mówi Dariusz Kaszowski.

Jak informowaliśmy nasz klub pozyskał rozgrywającego Michała Barana, centra Kamila Gawrzydka, niskiego skrzydłowego Damiana Pielocha (wszyscy ostatnio MOSiR) oraz skrzydłowego Kacpra Młynarskiego (Start Gdynia). Pierwszego Kaszowski doskonale zna, bo pracował z nim wcześniej 5 lat.

- Nowi sa dobrej formie, stara gwardia też nieźle się prezentuje, jak na ten czas - ocenia trener Sokoła.
Plan sparingowo-truniejowy Sokoła nie jest jeszcze gotowy w stu procentach.

- Wiadomo, że gramy w Tarnobrzegu w Mistrzostwach Podkarpacia - mówi Kaszowski. - Rozważam organizacje turnieju w Łańcucie, i udział w jednym wyjazdowym. Poza tym pogramy sparingi, na początek pewnie z II-ligowcami.

Sezon rozpoczyna się 29 września.

- Jak zwykle chcemy namieszać, ale zwracam uwagę, że pozyskaliśmy głównie graczy, którzy ostatnio byli rezerwowymi, więc do wszystkiego podłodze spokojnie - dodał Kaszowski.