Sokół Łańcut kontra "Toruńskie Pierniki"

Zyskowski myśli o Sokole

Zyskowski myśli o Sokole

Jarosław Zyskowski, 19-letni zawodnik Śląska Wrocław (201 cm) to zawodnik, który jest ostatnio kojarzony z Sokołem. - Na razie żadnych konkretów nie ma. Słyszałem tylko, że ojciec zawodnika zmierza do mnie zadzwonić - informuje Dariusz Kaszowski, trener łańcucian.

Łańcucianie po raz pierwszy grają awansem, ponieważ w weekend w ich hali rozgrywane będzie Grand Prix w akrobatyce sportowej.

- Ostatni mecz graliśmy w niedzielę, dlatego uznaliśmy, że najlepiej będzie zagrać w czwartek. Torunianom również to pasowało, bo mieli za sobą niedzielne spotkanie - wyjaśnia Dariusz Kaszowski, coach Sokoła.

Polski Cukier SIDEn Toruń, to beniaminek, ale skład ma niczym spadkowicz z ekstraklasy (m. in. Przybyszewski, Jarecki, Żytko, Lewandowski, Gliszczyński).

- Kadra robi wrażenie, zawodnicy są otrzaskani, także w ekstraklasie, więc na pewno lekko nie będzie - kontynuuje Kaszowski.

Sokołów mobilizować nie trzeba, są pełni sportowej złości po słabym meczu w Pruszkowie (57:71).

- Ten mecz nam nie wyszedł, zagraliśmy poniżej swojego poziomu. Teraz jednak gramy u siebie, gdzie nie przegrywamy i postaramy się podtrzymać ten stan - mówi Kaszowski.

W naszej drużynie wszyscy koszykarze są zdolni do gry, choć Piotr Hałas odczuwa jeszcze nieco skutki kontuzji, a Tomasz Fortuna kuracji antybiotykowej. Początek meczu - godzina 18.