Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Łańcut nie lekceważy Sudetów

Tomasz Ryzner
Występ Macieja Klimy (nr 15) stoi pod znakiem zapytania.
Występ Macieja Klimy (nr 15) stoi pod znakiem zapytania. Krzysztof Kapica
W weekend I-ligowcy mają niby wolny termin, ale nie Sokoły. Łańcucianie mecz wyjazdowy z Sudetami z ostatniej kolejki przełożyli na sobotę.

- Sudety nie miały nic przeciw, a my woleliśmy po trudnym meczu z Rosą mieć tydzień na przygotowania - wyjaśnia Dariusz Kaszowski.

Trener Sokoła komfortowej sytuacji jednak nie ma.

- Z kostką Maćka Klimy ciągle nie jest najlepiej, urazy dokuczają też Tomkowi Fortunie i Marcelowi Wilczkowi.

Gdyby spojrzeć na wynik z I rundy (98:40), Sokół powinien wygrać nawet drugą piątką. Tak dobrze jednak nie jest i nasz trener ma powody, by dmuchać na zimne.

- Jedziemy wygrać, ale to nie będzie raczej spacerek - kontynuuje Kaszowski. - Sudety najwidoczniej wyszły z problemów finansowych, bo pozyskały solidnych zawodników, szczególnie na obwodzie. Tacy gracze jak Prostak, Balcerzak, Józefowicz potrafią trafiać do kosza. Pod deską pojawił się z kolei Sterenga, rytuniarz, którego doskonale pamiętamy z gry w Górniku Wałbrzych. Sudety powalczyły ze Spójnią, dlatego nie ma mowy o lekceważeniu. Wynik z I rundy to już historia. Musimy być skoncentrowani.

Mecz w sobotę o 18.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24