Już w I kwarcie Tomasz Fortuna trafił 2 razy za 3, od początku trafiał Szymon Rduch, a potem świetne zmiany dali Tomasz Pisarczyk i Jacek Balawender. W sumie ławka rzuciła aż 34 punkty, niewiele mniej, niż pierwsza piątka.
Pierwsze minut II kwarty nasi wygrali 16:2 i było już pozamiatane (36:16, po 20 min 40:22). - To była fajna zaliczka, dzięki której po dużej przerwie mogliśmy już spokojnie kontrolować mecz. Zostały jeszcze dwa spotkania w tym roku. Z Gliwicami i w Bydgoszczy. Mam nadzieje, że poradzimy sobie w nich i w tym lepszych nastrojach spędzimy okres świąteczno-noworoczny - dodał trener gospodarzy.
W Mikołajki Sokół zorganizował wśród kibiców akcję "Przyjdź na mecz, przynieś misia i... rzuć za trzy". W czasie dużej pauzy na parkiecie hali wylądowało ponad 300 pluszowych maskotek (przywieźli je także gracze Spójni), które trafią m. in. do domów dziecka.
Sokół Łańcut - Spójnia 72: 58
Kwarty: 20:14, 20:8, 14:13, 18:23.
Sokół: Fortuna 8 (2x3), Kulikowski 4 (12 zb.), Szpyrka 2 (6 str.), Klima 2, Rduch 21 (2x3, 4 prz. oraz Pisarczyk 16 (2 bl.), Pławucki 4 (1x3, 4 str.), Czerwonka 4, Balawender 6, Wrona 4. Trener Dariusz Kaszowski.
Spójnia Stargard Szcz.: Stokłosa 2, Żytko 11, Ł. Bodych 4 (11 zb.), Pluta 11 (3x3), Bigus 11 (10 zb., 3 str., 2 prz.) oraz P. Bodych 5 (1x3), Wróblewski 9 (1x3), Mieczkowski 5 (1x3), Berdzik 0. Trener Aleksander Krutikow.
Widzów 700.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"