Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Łańcut przegrał w Radomiu z Rosą

Tomasz Ryzner
Bartosz Frydrych
W pierwszej kolejce rundy rewanżowej i pierwszej w nowym roku Sokół Łańcut przegrał w Radomiu z Rosa 73:92.

ACK UTH Rosa Radom - Sokół Łańcut 92:73

Kwarty: 19:17, 20:21, 24:20, 29:15

Rosa: Kapturski 19 (4x3), Zegzuła 11 (1x3), Cetnar 4, Bonarek 15 (1x3, 8 zb., 4 as.), Schenk 18 (1x3, 4 str.) oraz Jeszke 8 (2x3), Szymkiewicz 13 (1x3, 4 prz.), Kardaś 4, Czajkowski 0. Trener Karol Gutkowski.

Sokół: Fortuna 5 (1x3), Kulikowski 7, Szpyrka 7 (1x3, 4 as., 6 str.), Klima 11 (5 str., 2 bl.), Rduch 14 (1x3, 4 as., 6 str., 2 prz.) oraz Pisarczyk 14 (12 zb., 4 prz., 3 bl.), Balawender 8, Wrona 0, Pławucki 6 (1x3), Buszta 1. Trener Dariusz Kaszowski.

Widzów 300.

Sokół skończył poprzedni rok fatalnym meczem w Bydgoszczy, a nowy też rozpoczął nieciekawie. W odróżnieniu do starcia z Astorią nasz team dłużej był jednak w grze. Nad Brdą po 30 minutach było już pozamiatane, a w Radomiu przed IV kwartą łańcucianie mogli snuć ambitne plany, ponieważ przegrywali tylko 5 oczkami (58:63).

Niestety, w IV kwarcie stało się to, co w III odsłonie meczu w Bydgoszczy; Sokół znów stracił w 10 minut aż 29 punktów. Początek ćwiartki był jeszcze jako taki, ale potem za 3 dwukrotnie trafił Kapturski, przedzielił to wykorzystaniem trzech rzutów wolnych. Nasi przegrywali 63:74. Było jeszcze prawie 7 minut do syreny. Cóż z tego, skoro łańcucianie kolejne punkty zdobyli dopiero po 4 minutach. Tomasz Pisarczyk zaliczył "osobowe", ale Rosa wygrywała 84:65 i nic złego nie mogło sie jej już stać. Radomianom pomogła skuteczność w rzutach za 3 (11/21).

Sokoły w rzutach za 2 uzyskały aż 60 %, wygrały walkę o zbiórki, jednak popełniły sporo, bo 23 straty. Wpadły im też tylko 4 "trójki" (na 16 prób). Swoje zrobił też fakt, iż kilka dni temu na treningu ponownego złamania nosa doznał Karol Szpyrka i musiał grać w specjalnej masce. Za indywidualne dokonania na pochwałę zasłużył Tomasz Pisarczyk (eval 32). W składzie Sokoła po raz pierwszy pojawił się Dawid Bręk, ale nie jest jeszcze gotowy do gry.

Za tydzień w Łańcucie hitowe derby Sokoła z Miastem Szkła. Trener gospodarzy ma o czym myśleć przed tym meczem, bo po raz pierwszy w sezonie jego team przegrał dwa razy z kolei.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24