Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Łańcut przegrał z Żubrami Białystok

Tomasz Ryzner
Sokół po raz drugi w sezonie przegrał z Żubrami. Nz. o piłkę walczą Andrzej Misiewicz i Tomasz Pisarczyk.
Sokół po raz drugi w sezonie przegrał z Żubrami. Nz. o piłkę walczą Andrzej Misiewicz i Tomasz Pisarczyk. FOT. KRYSTYNA BARANOWSKA
Tego meczu nie wolno było przegrać. Stało się inaczej i Sokołowi może być ciężko uniknąć stresów fazy play-out.

Big Star, Siarka, Zastal i ŁKS - to lista rywali Sokoła w końcówce fazy zasadniczej. Nasz zespół w żadnym z tych meczów nie będzie faworytem, tymczasem w sobotę sam sobie strzelił w stopę. Zamiast dwóch punktów, łańcucianie po sobocie nie mają już nad białostockim zespołem żadnej przewagi. Ciągle znajdują się na bezpiecznej, 10 pozycji, wyprzedzają Sudety o 2 punkty, ale terminarz jest przeciwko naszej drużynie.

Dołek do przerwy

Sokół przegrał z Żubrami, bo w I połowie był miękki w obronie, mało kreatywny w ataku. Inna rzecz, że nasz team trafił na rywala, który przez 20 minut imponował rzutami zza linii 6,25 (9 na 17 prób). Przyjezdni grali składnie, szybko, rozciągali defensywę gospodarzy, co dawało pod koszem pole do popisu Rafałowi Kulikowskiemu. To m. in. po jego serii trafień z wyniku 26:30 w 13. min zrobiło się 31:44 w 17. Czas wzięty przez trenera miejscowych nie rozkojarzył gości - schodząc na przerwę mieli 15 "oczek" przewagi.

Pościg prawie udany

Po zmianie stron nasz zespół gryzł parkiet i dystans do Żubrów malał. Pomagały w tym trójki Grzesińskiego, Kułyka i Mroczka Truskowskiego. Ten ostatni doprowadził w 35. min do wyniku 66:68, ale za moment popełnił umyślny faul. W ostatniej minucie kibice oglądali spotkanie na stojąco. Sokół przegrywał 69:70, 71:72, 72:73 tylko wskutek pudeł z linii rzutów wolnych. 17 sekund przed syreną Tomasz
Pisarczyk zaryzykował wejście na kosz, ale sytuacyjny rzut nie doszedł celu. Mroczek-Truskowski z miejsca sfaulował Beta. Ten dwa razy chybił, ale ku rozpaczy widzów piłkę zebrał i zrobiło sie 72:75. Po przerwie dla Sokoła (12 sekund do końca) piłkę otrzymał Kułyk, wycelował zza łuku, ale nie został bohaterem. Wynik ustaliły wolne czarnoskórego Konare.
SOKÓŁ ŁAŃCUT - ŻUBRY BIAŁYSTOK 72:77 (21:25, 13:24, 20:15, 18:13)

SOKÓŁ: T. Pisarczyk 17 (9 zb., 2 bl.), Mroczek-Truskowski 14 (2x3, 3 as., 3 prz.), Chromicz 8 (1x3, 3 str.), Dubiel 7 (1x3), Grzesiński 12 (3x3, 5 as.) oraz Kułyk 10 (2x3, 3 as., 3 prz.), Kwiatkowski 2, Szurlej 2, W. Pisarczyk 0.
ŻUBRY: Kulikowski 17 (9 zb., 2 bl., 3 str.), Kujawa 12 (4x3), Misiewicz 12 (2x3, 2 prz.), Jagoda 10 (2x3), Busz 10 (2x3) oraz Konare 10, Bet 6 (2x3, 6 as.), Zakrzewski 0, Zabielski 0.
WIDZÓW 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24