Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Nisko coraz bardziej niepewny

Waldemar Mazgaj
Coraz więcej wskazuje, że mecz Kolbuszowianka - Czarni był tylko wstępem do gierek działaczy, na których najbardziej ucierpi Sokół Nisko.
Coraz więcej wskazuje, że mecz Kolbuszowianka - Czarni był tylko wstępem do gierek działaczy, na których najbardziej ucierpi Sokół Nisko. WOJCIECH ZATWARNICKI
Brak protokołu z meczu juniorów Kolbuszowianki sprawił, że Wydział Gier PodkZPN nie mógł podjąć decyzji w sprawie wyniku meczu pierwszej drużyny tego klubu z Czarnymi Jasło. Dlatego w Nisku zwiększa się niepewność, czy Sokół utrzyma się w IV lidze.

Przypomnijmy: w ostatniej kolejce czwartoligowych rozgrywek Sokół przegrał z Pogonią Leżajsk, ale dzięki zaledwie remisowi Czarnych w Kolbuszowej Sokół powinien utrzymać się w lidze, bo przy równej liczbie punktów jaślan i niżan ma lepszy bilans bezpośrednich gier.

Zaraz po meczu w Kolbuszowej pojawiły się jednak wątpliwości, że w składzie miejscowych zagrał nieuprawniony zawodnik i Czarni dostaną walkowera, dzięki któremu utrzymają się w lidze.

Decyzja miała zapaść wczoraj, ale... - Nie dostaliśmy protokołu od sędziego Gawrona, który sędziował mecz juniorów Kolbuszowianki. A w oparciu o niego i ewentualnie przekroczony czas gry juniorów można by przyznać walkower, o którym wszyscy mówią - poinformował Tadeusz Butryn, przewodniczący WG PodkZPN.

- W poniedziałek około godziny 14-15 wysłałem pocztą wszystkie sprawozdania z czterech meczów sędziowanych w weekend - broni się mielecki arbiter Leszek Gawron, którego władze związku chcą ukarać za późne wysłanie protokołów (ma na to 48 godzin).

Wydział Gier zdobył kopie załącznika do sprawozdania, w którym wpisuje się m.in. kary i minuty zmian. O występie dwóch juniorów grających później w meczu seniorów wiadomo, że Dawid Jamróz opuścił boisko w 45. minucie.

Nie wiadomo jednak, czy w meczu wystąpił Grzegorz Wróblewski.

Wg informacji uzyskanych od trenera Marka Lorenca, który na meczu jednak nie był, Wróblewski grał tylko do przerwy. Ale zmiany za niego nie ma wpisanej w załączniku do protokołu.

Formalnie wychodzi więc na to, że junior Wróblewski grał 90 minut w pierwszym meczu i trzy minuty w drugim (wszedł w 88. minucie za Roberta Szalonego), więc Czarni dostaną punkty walkowerem.

- Musimy poczekać na protokół, więc decyzja zapadnie na następnym posiedzeniu - dodaje Butryn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24