Sokół Sieniawa znów wygrywa u siebie. Tym razem wbił pięć goli Stali Kraśnik. W następnej kolejce gra na Arenie Lublin

Przewaga gospodarzy widoczna była już od pierwszych minut. W końcu w 25 minucie na indywidualną akcję zdecydował się Bartłomiej Purcha; zszedł do środka i mocnym strzałem przy słupku otworzył wynik spotkania. Kilka minut później z dystansu uderzył Dawid Kasza, piłka odbiła się od spojenia słupki z poprzeczką i Andrzej Wąsik głową dopełnił formalności.

Druga połowa zaczęła się wyśmienicie. Po dośrodkowaniu Sebastiana Brockiego strzałem z pierwszej piłki gola zdobył Dawid Kasza, a chwilę później, znów po centrze “Brokiego”, głową piłkę w siatce umieścił Patryk Kapuściński. Piąta bramka było zasługą Damiana Skały i jego uderzenia z pola karnego.

Honorowe trafienie, dla gości to zasługa Rafała Króla, który wykorzystał rzut karny. Wynik w końcówce podwyższyć mógł Oskar Majda, lecz z bliska trafił w bramkarza.

Sokół Sieniawa - Stal Kraśnik 5:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Purcha 25, 2:0 Wąsik 36 3:0 Kasza 56, 4:0 Kapuściński, 5:0 Skała 67, 5:1 Król 79-karny.

Sokół: Korziewicz 6 - Skała 7 (70 Lis), Ochał 7, Pelc 7, Kapuściński 8, Kardyś 6 - Wąsik 7 (75 Majda), Kasza 8, Surmiak 7 (89 Bursztyka), Purcha 7 (73 M. Jędras) - Brocki l 8 (84 Wilusz). Trener Szymon Szydełko.

Stal: Ciołek - Gajewski (60 Gąska), Mazurek, Pietroń, Lutsyk - Nowak (68 Adamczuk), Skrzyński, Wawryszczuk (68 Czelej), Szewc - Król, Drozd (82 Kędra). Trener Jarosław Pacholarz.

Sędziował Fudala (Brzesko). Źółte kartki: Ochał, Kardyś, Purcha - Pietroń, Czelej, Król. Widzów 300.

POPULARNE NA NOWINY24:

Real Madryt bije Barcelonę na głowę pod względem dochodów. Pensje i kontrakty piłkarzy stanowią 71 proc. całkowitego budżetu "Królewskich"