Sparing. Cosmos Nowotaniec odrobił dwa gole z nawiązką i wygrał mecz z Sokołem Sieniawa

Sokół Sieniawa już po kwadransie gry prowadził dwoma bramkami autorstwa Szymona Fereta i Oskara Mazgoły, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Cosmosu. Jeszcze przed przerwą gola kontaktowego strzelił Vadym Yavorskyi, a w drugiej części remis i wygraną wiceliderowi IV ligi zapewnili Stanislav Mykytsey oraz Krystian Kalemba.

Trener Sokoła Arkadiusz Baran testował jednego młodego zawodnika. W ostatnim sparingu przeciwko Stali Łańcut sprawdzał trzech zagranicznych piłkarzy, ale nic z tego nie wyszło.

Testowani obcokrajowcy nie posiadali statusu młodzieżowca, więc na tę chwilę ich temat został odpuszczony. Być może pojawi się nowy zawodnik w czwartek na treningu i w sobotę wystąpi w ostatnim spotkaniu kontrolnym ze Stalą II Rzeszów.

- powiedział szkoleniowiec sieniawian.

Kibice z Nowotańca nie powinni się spodziewać zbyt wielu zmian kadrowych w ich drużynie.

Wstrzymujemy się z decyzjami odnośnie wzmocnień, skład w 95 procentach pozostanie taki sam jak dotychczas, będziemy się zastanawiać nad jednym nowym zawodnikiem. Reszta jest ustalona, czekamy na ostatni sparing, wówczas powinno być wszystko jasne.

- poinformował trener Cosmosu Grzegorz Pastuszak.

Bramki: Feret, Mazgoła - Yavorskyi, Mykytsey, Kalemba.