Sparing. Igloopol Dębica lepszy od Sokoła Kolbuszowa Dolna. W dębickim zespole jest nowy napastnik

Igloopol zaprezentował się bardzo dobrze w środowym pojedynku z Sokołem. - Nie wiem czy my graliśmy tak dobrze i pewnie, czy może rywal na więcej nam dzisiaj pozwolił - podsumował po meczu trener Igloopolu Bartosz Zołotar. - Wydaje mi się, że dzisiaj zaprezentowaliśmy się chyba najlepiej z tych wszystkich naszych spotkań kontrolnych - dodał.

Oficjalnie można już powiedzieć, że przed nowym sezonem do drużyny Bartosza Zołotara dołączy Piotr Pyskaty, który ostatnio grał w 4. lidze świętokrzyskiej. - Ten zawodnik w przeszłości miał już epizod w Igloopolu i cieszymy się, że do nas dołączył - przyznał szkoleniowiec Igloopolu. - Trenował z nami jeszcze jeden piłkarz, ale ostatnio się nie pojawia, więc chyba nic z tego nie będzie. Nie poszukuję też już nowych zawodników, bo nie chcemy skreślać tych naszych - zakończył Bartosz Zołotar.

- W pierwszej połowie zagraliśmy tą jedenastką najbardziej zbliżoną do optymalnej i wynik był bezbramkowy, więc możemy być w miarę zadowoleni. W drugiej połowie właściwie wymieniłem całą jedenastkę i grała młodzież

- powiedział trener Sokoła Rafał Leśniowski.

Trener Sokoła był bardzo zadowolony ze środowego springu, bo, jak powiedział, była to bardzo pożyteczna lekcja dla jego zawodników. - Igloopol jest drużyną dużo bardziej ograną w 4. lidze i to momentami było wyraźnie widać - przyznał. - Dla nas to bardzo ważne doświadczenie, bo możemy sporo wyciągnąć z tej lekcji - zakończył.

Igloopol Dębica - Sokół Kolbuszowa Dolna 2:1 (0:0)

Bramki: Brzostowski, D. Rokita - Kużdzał.