Trener Igloopolu Dębica, Bartosz Zołotar ponownie nie miał za wielkiego wyboru jeśli chodzi o zawodników, ale mimo wszystko udało się pokonać Izolatora Boguchwała.
- Było nas właściwie jedenastu plus dwóch juniorów, ale czasami to może nawet lepiej, bo każdy wie, że ma grać
- przyznaje trener "Morsów", Bartosz Zołotar.
Pozostałych graczy z Dębicy wyeliminowały urazy lub choroby.
- Myślę, że na pierwszy mecz ligowy będzie już pod tym względem w porządku - mówi trener dębiczan. - W pierwszej "11" pewnie zajdą maksymalnie trzy zmiany, a reszta będzie wyglądała tak, jak dzisiaj - dodał.
W Izolatorze Boguchwała wciąż był testowany napastnik, ale klub jest już zdecydowany, by go pozyskać - do załatwienia zostały formalności.
- Musimy popracować nad tym, by wyeliminować te błędy, bo jest tego trochę dużo - mówi jeden z trenerów drużyny z Boguchwały, Michał Bogacz. - W ofensywie dzisiaj było trochę lepiej, ale szwankuje jeszcze wykończenie - dodaje.
Trenerzy Izolatora Boguchwała mają jednak spore zmartwienie, bo jest niebezpieczeństwo, że nie będą mogli skorzystać z usług Michała Daniela nawet do końca sezonu.
- Na razie jeszcze czekamy na dodatkowe badania i wkrótce wszystko będzie jasne - mówi Michał Bogacz.
Izolator Boguchwała - Igloopol Dębica 2:4 (1:1)
Bramki: Bieniasz, testowany - P. Nalepka trzy, Bożek.
Zobacz też: Tomasz Poręba: Musiałem rozmawiać ze sponsorami. Byli zaniepokojeni informacjami napływającymi od władz Mielca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji