Sparing PGE Stali Rzeszów. Unia wygrywa, brawa dla Rempały

Rempała w pokonanym polu pozostawił m.in Duńczyka Leona Madsena, Artura Mroczkę i Ernesta Kozę.
Były to pierwsze zawody obu drużyn; w obu zabrakło ważnych zawodników. "Żurawie" jeździły bez Amerykanina Grega Hancocka i Mirosława Jabłońskiego, a "Jaskółki" radziły sobie bez Kennetha Bjerre.

W PGE Stali, która wygrała tylko cztery wyścigi w stosunku 4:2, zadebiutowali Peter Kildemand oraz Artur Czaja. Obaj z pewnością potrafią jeździć skuteczniej niż dzisiaj. W Unii udany pierwszy występ zaliczył Artur Mroczka.

- Jak na dłoni widać było w tym sprawdzianie, że naszym zawodnikom brakuje jazdy. Najgorsze, że tak naprawdę nie wiadomo, kiedy będziemy mogli wyjechać na swój tor - powiedział trener Janusz Ślączka.

Unia Tarnów - PGE Stal Rzeszów 53:37

Unia: 9. Vaculik 12 (3,3,1,2,3), 10. Mroczka 10+2 (2*,1,3,2*,2), 11. Madsen 12+1 (3,3,2,2,2*), 12. Madej 3+1 (1,2*,0,-,0), 13. Kołodziej 11 (3,3,2,3), 14. Dąbrowski 0 (0,0,0), 15. Koza 5 (3,1,u,1).
PGE Stal: 1. Ljung 7 (0,1,3,3), 2. Sówka 2 (1,0,1,0,0), 3. Lampart 3 (d,2,0,1), 4. Kildemand 8+1 (2,1*,2,3), 5. Larsen 3 (0,2,1,d), 6. Czaja 5 (2,0,1,1,1), 7. K. Rempała 9+1 (1*,2,3,3).