Sparingi. Dwie wygrane Resovii

Resovia – Unia Tarnów 5:0 (4:0)

Bramki: Buczek dwie, Ogrodnik dwie, Bieniasz.

W meczu z ligowym rywalem Resovia była zdecydowanie lepsza, aczkolwiek należy pamiętać, że Unia ma swoje problemy i do Rzeszowa przyjechała w mocno okrojonym składzie.

– Z pierwszej połowy mogę być zadowolony, aczkolwiek większej wagi do samego wyniku nie przywiązujemy. Mnie najbardziej cieszy, że było duże zaangażowanie i realizacja, tego co sobie postanowiliśmy – powiedział Szymon Grabowski, trener „pasiaków”, który w tym starciu przyglądał się młodzieżowcowi grającemu w ataku.

Rzeszowianie szukają napastnika, bo z drużyny może odejść do Podhala Nowy Targ Sebastian Dziedzic. Wszystko wskazuje na to, że do Resovii wróci natomiast Radosław Adamski, który ostatnio grał w Polonii Przemyśl.

Resovia – Wisłok Wiśniowa 3:0 (0:0)

Bramki: Natkaniec trzy.

W drugim sobotnim meczu w Resovii zagrało sporo młodzieży oraz grupa piłkarzy testowanych.

– Zostaje z nami tylko jeden z nich, reszcie podziękowałem – mówi Szymon Grabowski. Dwóm graczom przyglądał się natomiast Krzysztof Korab, trener Wisłoka.

– Jeden z nich jest młodzieżowcem. Brakowało nam sporo podstawowych piłkarzy i można powiedzieć, że to był taki przegląd zaplecza – mówi. Wisłok przede wszystkim szuka młodzieżowców, a także zawodnika do środka pola i środkowego obrońcę.

– Jeśli odejdzie od nas Dawid Kaszuba to będzie również potrzebny bramkarz – kończy trener Korab.

ZOBACZ WIĘCEJ