Stal Rzeszów - Cosmos Nowotaniec 4:0 (1:0)
Bramki: Reiman, Prędota, Więcek, Giel.
Rzeszowianie byli zespołem lepszym, aczkolwiek w pierwszych fragmentach goście nieźle się spisywali i byli groźni. Ich impet skończył się mniej więcej po golu zdobytym przez Wojciecha Reimana. Po przerwie Stal przeważała już zdecydowanie, a zadecydowała przede wszystkim o tym dużo szersza ławka rezerwowych.
Cosmos przyjechał bowiem do Rzeszowa w zaledwie trzynastu. - Na razie jest nas mało, ale niebawem powinni dołączyć kolejni piłkarze. Powinna się też wyjaśnić sprawa z Mikulcem i Sowińskim, bo Puszcza będzie zamykała kadrę - mówi Ireneusz Zarzyka, grający trener Cosmosu. W tym meczu sprawdzał sześciu piłkarzy: po dwóch obrońców, pomocników i napastników. W grupie tej był słowacki pomocnik.
W Stali natomiast nowych twarzy nie było i wszystko wskazuje na to, że już nie będzie. Awizowany w tym tygodniu pomocnik nie pojawił się i sprawa upadła. W rzeszowskiej drużynie brakowało jedynie wciąż narzekającego na uraz Michała Lisańczuka. Zagrał już natomiast połówkę Sebastian Brocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Mamy projekt idealnej sukni ślubnej dla Romanowskiej. W tej kreacji skradnie show!
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]