Spec od hat-tricków: chcę wypromować mój klub

- W sześciu kolejnych meczach ligowych i jednym pucharowym trafiałeś do bramki przeciwników po trzy razy. Jaka jest twoja recepta na hat-tricki?
- Podstawą jest dobry zespół. Trzeba pochwalić wszystkich kolegów. Ja tylko wykańczam akcje.

- Drużyna gra na ciebie, ale trzeba mieć chyba tak zwanego nosa...
- Trzeba mieć. Trenuję już chwilę, najpierw pod blokiem, potem w różnych klubach.

- Waszym celem na ten sezonie jest awans do klasy okręgowej. Stać was na to?
- Gramy z meczu na mecz, a sytuacja w tabeli pokaże cele. Na razie nie myślimy o awansie, bo jeszcze kilka spotkań tej rundy i cała wiosna przed nami, więc może być różnie. Zresztą A-klasa to taka liga, że wszyscy walczą, każdy mecz jest inny i z wszystkimi można wygrać, albo przegrać.

- Próbowałeś sił w wyższych ligach, m.in. Unii Nowa Sarzyna, Zrywie Dzikowiec, czy LImblachu Zaczernie, ale nigdzie nie błysnąłeś taką formą, nie strzelałeś wielu goli. Dopiero ruszyłeś we Włókniarzu Rakszawa i potwierdzasz to w Sokołowie. Dlaczego nie poszło ci wcześniej...
- W Sokołowie jest bardo dobra atmosfera, znam od dawna wszystkich zawodników, a oni znają mnie. W innych klubach byłem nowy, nikt mnie nie znał, nie wierzył w moje umiejętności. Może też nie dostałem prawdziwej szansy.

Pełny zapis rozmowy w czwartkowych Nowinach.

Karol Nowak

Data urodzenia: 14 stycznia 1987;
wzrost: 174 cm,
waga: 73,
kluby: TG Sokół Sokołów (grupy młodzieżowe, m.in. I liga juniorów), Górnovia, Unia Nowa Sarzyna, Orzeł Wólka Niedźwiedzka, Herkules Trzebuska, Górnovia, Zryw Dzikowiec, TG Sokół, Włókniarz Rakszawa, Crasnovia, Limblach Zaczernie, Włókniarz, TG Sokół.