Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Specustawa ma pomóc walczyć z afrykańskim pomorem świń. Protestujący twierdzą, że chodzi o ograniczenia możliwości blokowania polowań

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Protest w Rzeszowie. Przeciwnicy nowej ustawy nazywają ją „lex Ardanowski”, od nazwiska ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
Protest w Rzeszowie. Przeciwnicy nowej ustawy nazywają ją „lex Ardanowski”, od nazwiska ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Marcin Piecyk
Rząd chce w bardziej zdecydowany sposób walczyć z ASF, afrykańskim pomorem świń. Według ministra rolnictwa konieczne jest zmniejszenie liczby dzików. Mają to ułatwić nowe przepisy dotyczące polowań. Przeciwko nim protestują organizacje broniące praw zwierząt, które twierdzą, że ASF to tylko pretekst do wprowadzenia przepisów o polowaniach bardziej odpowiadających myśliwym.

Kilka dni temu specustawę dotycząca ASF przegłosował Senat. „Za” głosowali senatorowie PiS oraz dwóch PSL. Przeciw Koalicja Obywatelska, Lewica i niezależni. Przepisy, które mają pomóc w walce z afrykańskim pomorem świń ASF, w wielkim skrócie ułatwiają organizację polowań oraz utrudniają ich blokowanie przez osoby prywatne czy członków różnych organizacji.

Rolnicy apelują o odstrzał dzików

O zwiększenie odstrzału dzików od dawna apelują rolnicy. Dawniej robili to w trosce o swoje uprawy, niszczone przez te zwierzęta. Obecnie mają o wiele poważniejszy problem, rozprzestrzeniającą się chorobę ASF.

Zwolennikiem bardziej zdecydowanych działań jest minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Stwierdził, że działania do tej pory podejmowane w Polsce w walce z ASF są niewystarczające i nieskuteczne w walce z afrykańskim pomorem świń.

- Sama bioasekuracja (biologiczna ochrona farm-przyp. red) nie wystarczy. Profilaktycznie Niemcy wybili u siebie bardzo dużą ilość dzików. Myśliwi mają tu nałożone obowiązkowe indywidualne odstrzały, które muszą wykonać i robią to. Może to zapobiec przemieszczaniu się choroby

— mówi Ardanowski.

Według niego w Polsce myśliwi nie palą się do odstrzału dzików, dlatego konieczne jest wprowadzenie specjalnej ustawy.

Nowe przepisy mają zmusić myśliwych do polowań na dziki, dać szersze uprawnienia służbom, m.in. policji i wprowadzić ostrzejsze kary za blokowanie polowań, łącznie z więzieniem. Przeciwko nowej ustawie odbyły się protesty.

- Ta ustawa ma walczyć z ASF, a tak naprawdę ogranicza swobody obywatelskie. Zabrania nam wchodzić do lasu, pod karą więzienia lub grzywny. Myśleliśmy, że jeżeli jest to specustawa dotycząca ASF, to będzie zakaz i kary za blokowanie polowań sanitarnych. Okazuje się jednak, że karane będzie również blokowanie polowań dewizowych, hobbystycznych, rekreacyjnych. Za to nam grozi do roku więzienia — portalowi nowiny24.pl podczas protestu w Rzeszowie mówiła Barbara Łukasz, koordynator rzeszowskiej grupy Viva.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24