Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sporo zmian w zasadach gry w koszykówkę

Tomasz Ryzner
Krzysztof Kapica
Na tropach NBA - tak można określić tegoroczne nowinki dotyczące zasad gry w koszykówkę. Od nowego sezonu trudniejsze będzie między innymi trafianie za trzy punkty.

Kilka istotnych zmian dotyczy oznakowania boiska. Do tej pory tak zwane trójki zdobywało się z odległości 6,25 m. Teraz trzeba będzie wycelować zza linii 6,75. Zmieni się kształt tzw. trumny, czyli strefy trzech sekund. Obszar ten nie będzie miał już, jak dota, kształtu trapezu tylko prostokątu czyli tak, jak ma to miejsce w zawodowej lidze NBA. Nie zmieni się półkole do rzutów wolnych (promień 1.80 m, odległość od linii końcowej 5.80).

Linie wprowadzania piłki po przerwie na żądanie w ostatnich 2 minutach czwartej kwarty oraz dogrywek zostaną przesunięte w kierunku pola ataku - na wysokość najdalej odsuniętego od kosza punktu linii rzutów za 3 (6,75). W tych zmianach chodzi o preferowanie gry ofensywnej i utrudnienie gry na czas. Wprowadzający piłkę nie będzie mógł wycofać jej na własną połowę.
Nowością jest pole (funkcjonuja różne nazwy: półkola bezkarności atakującego, bezkarności, bez faula ofensywnego, bez szarży, obrony, obronne), na którym nie będą odgwizdywane faule zawodnika atakującego (tzw. ofens).

Pod koszami, w odległości 1,25 m od środka obręczy, wymalowane będą półkola, w obrębie którego to, co w poprzednich sezonach byłoby uznane za faul w ataku, teraz będzie dozwolonym zagraniem zawodnika z piłką. Jeśli nastąpi kontakt stojącego w tej strefie obrońcy oraz atakującego, który próbuje rzucić lub podać w powietrzu, będzie to traktowane jako faul broniącego. Obrońca może stać tylko jedną nogą na tym polu.
Znaczącej zmianie uległy zasady przyznawania 24 sekund na oddanie rzutu. Czas liczony będzie od dotknięcia piłki przez zawodnika po wznowieniu. Do tej pory odliczanie rozpoczynało dopiero przejęcie kontroli nad piłką.

Jednocześnie wyeliminowano ponowne 24 sekundy, przyznawane po błędzie lub faulu rywala. Według nowych przepisów, jeśli piłka jest w polu ataku, do oddania rzutu pozostaje 14 lub więcej sekund i nastąpi błąd lub faul, nie dolicza się żadnego dodatkowego czasu (zegar nie będzie resetowany). Z kolei, gdy następuje podobna sytuacja, ale do rzutu pozostaje mniej niż 14 sekund, przyznaje się drużynie jedynie 14 sekund na próbę rzutu.

- Nowe zasady wpłyną na dyscyplinę, widowiskowość i taktykę - oceniają trenerzy.

Nowa odległość linii rzutu za trzy każe zawodnikom operowąć dalej od kosza, a co za tym idzie będzie więcej miejsca pod tablicami. Dzięki nowym zasadom 24 sekund inaczej będą wyglądać końcówki akcji. Z kolei miejsce pod koszem bez faulów ofensywnych wyeliminuje sytuacje, kiedy sprytni koszykarze prowokują w meczu kilka fauli ofensywnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24