Spotkania młodzieży z rzeszowskich szkół z obcokrajowcami uczą tolerancji i rozwijają język

Szkoły, które chcą wziąć udział w jesiennej edycji programu "Enter Your Future", oraz partnerzy, którzy chcieliby wesprzeć działania komitetu, mogą już teraz zgłaszać się do organizacji AIESEC. Informacje znaleźć można na stronie www.rzeszow.aiesec.pl. Zapisy przyjmowane są również na adres e-mailowy: [email protected]

Projekt koordynował rzeszowski komitet międzynarodowej organizacji studenckiej AIESEC. To dzięki niemu młodzież m.in. z Rzeszowa, Błażowej i Łańcuta miała okazję spotkać się z praktykantami z Mołdawii, Wietnamu i Gruzji.

- Chcemy, aby "Enter Your Future" był impulsem dla licealistów, który zachęci ich do bycia aktywnymi już w szkole średniej. W młodych ludziach tkwi ogromny potencjał. Rzadko zdają sobie z niego sprawę. Spotkania z obcokrajowcami mają im w tym pomóc - wyjaśnia Magdalena Pęcherek, koordynatorka akcji.

Kilkugodzinne zajęcia w całości prowadzone są w języku angielskim. Nie są dla uczniów męczące, bo mają formę warsztatów. Poprzez fragmenty filmów, pogadanek i specjalne plansze młodzi ludzie poznają podstawowe zwroty związane z ekonomią, biznesem i przedsiębiorczością. Zagadnienia stają się później punktem wyjścia do wspólnej dyskusji. W sali nie ma nauczycieli, więc młodzież nie czuje się skrępowana.

- Praktykanci są niedużo starsi od nas, dlatego łatwiej się dogadujemy. W atmosferze bez ocen i odpytywania szybciej można nauczyć się nawet trudnych słów - opowiada Sylwia Kowalczyk, uczennica II klasy Zespołu Szkół Gospodarczych w Rzeszowie.

Podczas zajęć nie brakuje również zabaw i gier. Nie tylko pomagają one zmniejszyć dystans pomiędzy prowadzącymi a słuchaczami, ale zacieśniają również więzi klasowe. Są wreszcie sposobem na odblokowanie tych najbardziej nieśmiałych.

- Rzeszowscy uczniowie są bardzo chętni do nauki i potrafią wiele, ale czasem boją się mówić po angielsku. Zabawy mają przełamać ich opory, dać możliwość spontanicznej reakcji i sprawić, aby nauka była też przyjemnością - opowiada praktykantka Ho Thi Phuong Thao z Wietnamu.

Oprócz kontaktu z żywym językiem zajęcia uczą młodzież tolerancji wobec ludzi innej religii i koloru skóry. Umożliwiają też poznanie nowych kultur.

- Mnie najbardziej utkwił w pamięci chłopak z Gruzji - Nika. O jego kraju wiedziałam naprawdę niewiele. Teraz bardzo chciałabym tam pojechać i zobaczyć to, o czym opowiadał - zdradza Ewelina Kapusta, uczennica rzeszowskiego ZSG.

Takie reakcje cieszą organizatorów i nauczycieli, którzy chcieliby, żeby program "Enter Your Future" faktycznie zachęcił uczniów do samodzielnego pogłębiania wiedzy i otwarcia się na świat.

- To dla młodzieży ważne doświadczenie. Pokazuje, że warto się uczyć języków, bo ułatwiają kontakt z rówieśnikami z zagranicy i stwarzają nowe możliwości - mówi Jolanta Harris-Pawłowska, nauczycielka języka angielskiego w Zespole Szkół Gospodarczych w Rzeszowie.

- Z rozmów z młodymi ludźmi wynika, że dorastają w konkretnych wartościach, takich jak Bóg i szacunek dla rodziców. I to nie jest tylko deklaracja. Widzę, że według tych zasad żyją. W moim kraju jest inaczej - opowiada Elena Gonta z Mołdawii, która chciałaby wziąć udział również w następnej edycji programu.

Ta wystartuje 20 września. Szkoły, które poznały program, już się do niej przygotowują. W planach rzeszowskiego ZSG jest m.in. degustacja potraw charakterystycznych dla krajów zamieszkania praktykantów.