Spotkania z niedźwiedziami, wilkami i żubrami. Tak wygląda służba strażników granicznych w Bieszczadach [ZDJĘCIA, WIDEO]

Strażnicy Graniczni z Podkarpacia wykonują swoje zadania pieszo, konno, motocyklami, quadami, samochodami terenowymi, a także śmigłowcami. Niezależnie od formy patrolu na wyposażeniu posiadają m.in. noktowizory oraz kamery termowizyjne do całodobowego monitorowania granicy.

- Głównym zadaniem mundurowych jest zapewnienie szczelności zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Specyfika tego regionu daje jednak możliwość codziennego obcowania z wyjątkową bieszczadzką przyrodą - twierdzi ppor. SG Piotr Zakielarz, rzecznik komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Podczas służby mundurowi oko w oko spotykają się z mieszkańcami tutejszych lasów m.in.:

• wężami,
• jeleniami,
• łosiami,
• żubrami,
• niedźwiedziami,
• watahami wilków.

- Podczas bezpośredniego spotkania mundurowi zawsze ustępują im miejsca - w końcu zwierzaki są u siebie! Co więcej, zupełnie nieświadome prowadzonej obserwacji i obecności funkcjonariuszy SG zwierzyna toczy normalne życie, pokazując swoje usposobienie i zwyczaje - podkreśla ppor. Zakielarz.

Zdarzyło się również, że okazałe osobniki zaglądały z zainteresowaniem niemalże wprost w obiektywy kamer wykorzystywanych w służbie przez Straż Graniczną. Podchodzą również do samochodów obserwacyjnych.