SPR JKS Jarosław pokonał Otmęt Krapkowice

Jarosławianki odniosły drugie zwycięstwo w lidze. Tym razem nie zanotowały przestoju, jak w poprzedniej kolejce w Lublinie, kiedy to prowadziły prawie przez cały mecz i przegrały spotkanie.

Początek meczu jednak wcale łatwy dla JKS-u nie był. Przez pierwsze dwadzieścia minut żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi niż jedna bramka. Przyjezdne nawet w dwunastej minucie na kilka sekund wyszły na prowadzenie. W tym okresie gry jarosławianki grały bardzo nerwowo, często gubiąc piłkę, nie potrafiły celnie wykończyć stwarzanych sobie dobrych okazji.

Przełomowe minuty dla tego spotkania miały miejsce pod koniec pierwszej połowy. Wtedy to JKS uspokoił grę i rzucił w przeciągu ośmiu minut sześć bramek, tracąc tylko jedną.

Druga połowa przebiegała już pod pełną kontrolą miejscowych. Zawodniczki JKS grały uważnie w obronie, w ataku wykorzystywały okazje do rzutu i nie pozwoliły, aby przyjezdne choć na chwilę odrobiły część strat. JKS skutecznie rzucał również z siódmego metra, w całym spotkaniu tylko jednego rzutu karnego nie udało się zamienić na bramkę.

Wynik spotkania dwoma szybkimi atakami w ostatniej minucie gry, ustaliła Natalia Turkalo, która w całym spotkaniu była najskuteczniejsza wśród gospodyń zdobywając siedem bramek.

Po tym zwycięstwie piłkarki ręczne z Jarosławia awansowały na ósme miejsce w ligowej tabeli.

SPR JKS Jarosław - Otmęt Krakowice 29:22 (13:8)

JKS: Huk, Kulpa – Bajzova 6, Jastrzębska, Kozdrowicz, Lasek, Luberecka 2, Łobaziewicz 2, Nasiłowska 5, Puchalska 1, Ryshko, Sestakova 6, Strzębała, Turkało 7, Wojtaszek, Żelazny. Trener Vit Teleky.

Kary 4 i 10 min. Widzów 500.

POZOSTAŁE WYNIKI:

AZS AWF Warszawa – Varsovia 28:27 (14:12);

Sośnica Gliwice - Wesoła Warszawa 27:22 (15:7);

AZS UMCS Lublin - Olimpia Beskid Nowy Sącz 27:26 (14:14);

SPR Olkusz - MTS Żory 30:31 (17:13).

Top Sportowy 24 - hity internetu