SPR Stal Mielec jedzie po punkty do Kalisza

Drużyna z województwa wielkopolskiego to tegoroczny beniaminek rozgrywek. MKS w najwyższej klasie rozgrywkowej nie chciał być jedynie chłopcem do bicia, i przed sezonem poczynił kilka poważnych wzmocnień. Ekipę z Kalisza zasilili min. Edin Tatar i Kiryl Kniazeu z Pogoni Szczecin, czy też Zbigniew Kwiatkowski – jeszcze do niedawna obrońca Orlen Wisły Płock i wicemistrz świata z reprezentacją Polski z 2007 roku.

Początek sezonu kaliszan można uznać za obiecujący, choć brzmi to dziwnie biorąc pod uwagę, że w dwóch meczach nie zdobyli jeszcze punktu. Mieli jednak silnych rywali. –To solidna ekipa i trzeba być na nią mocno przygotowanym – mówi II trener Stali Tomasz Sondej. Wtóruje mu rozgrywający Wiktor Kawka. – MKS grał do tej pory z PGE Vive Kielce i zawsze groźnym Zagłębiem Lubin. Przegrali, ale w obu meczach pokazali fragmenty naprawdę dobrej gry. My jednak również jesteśmy świadomi swojej siły i do Kalisza jedziemy po punkty – zapewnia 21-letni zawodnik.

Trenerzy Stali od początku nowego sezonu mają komfort, o którym w poprzednich rozgrywkach mogli jedynie pomarzyć – żaden z zawodników nie narzeka na urazy. Rekonwalescenci, jak Wiktor Kawka i Michał Wypych, są już w pełni gotowi do gry. – O kontuzji już zapomniałem. Teraz liczą się tylko, jak najlepsze występy w lidze – mówi Kawka. Mielczanie do tej pory zgromadzili na swoim koncie 3 punkty, co daje im piąte miejsce w grupie pomarańczowej.

Mecz MKS Kalisz – SPR Stal Mielec w niedzielę o godzinie 18:30 w Hali Arena w Kaliszu. Obie drużyny rywalizują w tej samej grupie, więc zwycięzca zgarnie (o ile wygra w regulaminowym czasie gry) zgarnie 4 punkty.

TopSportowy24 - hity Internetu minionego tygodnia