Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SPR Stal Mielec podejmuje dziś Pogoń Szczecin. Jeśli przegra, to definitywnie żegna się z szansami na awans do play-offów.

Jakub Zegarliński
Piłkarze ręczni Stali Mielec (biało-niebieskie stroje) mają dwa mecze do końca rundy zasadniczej. Szanse na play-offy są małe.
Piłkarze ręczni Stali Mielec (biało-niebieskie stroje) mają dwa mecze do końca rundy zasadniczej. Szanse na play-offy są małe. Jakub Zegarliński
Sytuacja mielczan jest ekstremalna. Żeby awansować, musieliby wygrać oba mecze pozostające do końca rundy zasadniczej (także 14 kwietnia na wyjeździe z Gwardią), a także liczyć na to, że Wybrzeże Gdańsk oraz Piotrkowianin nie zdobędą już żadnego punktu.

W teorii możliwe, w praktyce mission impossible. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę fatalną sytuację kadrową mieleckiego zespołu. Przeciwko Pogoni na pewno nie wystąpią: Michał Wypych, Rudolf Cuzić, Michał Chodara oraz Adrian Wojkowski. Pod znakiem zapytania stoi gra Piotra Krępy i Jakuba Kłody.

Jak wygląda Stal bez tylu kontuzjowanych zawodników, mogliśmy przekonać się w niedzielę, gdy mielczanie grali na wyjeździe z Chrobrym Głogów.

- W pewnym momencie w naszej obronie stało trzech skrzydłowych - wzdychał po spotkaniu trener Sondej.

On rzadko szuka usprawiedliwień dla swojego zespołu i stara się znaleźć wyjście z nawet najgorszej sytuacji. Po meczu w Głogowie wyglądał jednak na osobę pogodzoną z losem.

- Właściwie po każdym meczu lista kontuzjowanych zawodników się wydłuża. Dobrze, że ta liga się kończy, bo za niedługo nie byłoby kim grać - rozkładał bezradnie ręce.

Zaznaczył równocześnie, że jego drużyna zrobi wszystko, by wygrać z Pogonią. - Musimy walczyć, będziemy walczyć. Z Pogonią gramy o zwycięstwo - podkreślił.

Początek spotkania SPR Stal - Sandra SPA Pogoń o godzinie 18 w hali Szkoły Podstawowej nr 7. Bilety w cenie 10 i 15 złotych do nabycia przed wejściem na halę.

Stal musi mieć 2 miliony

Niezbyt optymistyczne wieści dla mieleckiego klubu nadeszły także z centrali PGNiG Superligi. Na początku tygodnia rozpoczął się proces licencyjny na grę w superlidze w sezonie 2018/19.

- Do najważniejszych wymogów zaliczany jest budżet gwarantowany w kwocie 2 milionów złotych (do tej pory kwota ta wynosiła 1,5 miliona - przyp. red). Ma to dać gwarancję stabilności finansowej. Kluby nie mogą mieć również zaległości względem zawodników lub trenerów, a w przypadku długów zawarte ważne i realne do wykonania ugody - tłumaczy Piotr Łebek, Komisarz PGNiG Superligi.

Ważne będzie szkolenie drużyn młodzieżowych. Pewne jest również to, że do ligi wrócą także spadki i awanse. Tego obawiał się prezes SPR Stali, Paweł Wacławik.

- Zacznie się walka o zawodników, będą kominy płacowe - mówił na naszych łamach.

Proces licencyjny jest podzielony na dwa etapy. Pierwszy, podczas którego kluby składają dokumentację, trwa od 21 marca do 30 kwietnia. Decyzje licencyjne zapadną do 1 sierpnia.

LKS Pisarowce (czerwone koszulki) pokonał Granicę Stubno 2:0

LKS Pisarowce pokonał na własnym boisku Granicę Stubno 2:0 w...

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE – Hrabia w Koronie, czyli Zdzisław Napieracz bez tajemnic [STADION]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24