Przed samym spotkaniem mielczanie zapowiadali, że zrobią wszystko aby zaprezentować się jak najlepiej i powalczyć o sprawienie kolejnej niespodzianki. Niestety dla mielczan, zaliczyli oni fatalne wejście w mecz. W ciągu pierwszych sześciu minut nie trafili ani razu do siatki, zaś ich przeciwnicy zdążyli aż pięciokrotnie pokonać Krzysztofa Lipkę. Dopiero gdy na tablicy widniał wynik 0-5 zawodnicy Stali przebudzili się i zaczęli grać skutecznie. Do przerwy udało się zniwelować straty do trzech goli – co zapowiadało emocje w drugiej części gry.
Po przerwie mielczanie nadal mocno walczyli. Świetną dyspozycją imponował będący ostatnio pod formą Sergiej Dementiew. To głównie dzięki jego trafieniom SPR Stal wciąż trzymała wynik „na styku”. W 44.minucie po trafieniu Pawła Wilka różnica pomiędzy obiema drużyna wynosiła już tylko 2 gole na korzyść Puław i wydawało się, że lada moment mielczanie dojdą faworyzowanego rywala.
Niestety taki scenariusz się nie spełnił. Azoty szybko odpowiedziały kolejnymi trafieniami, które podcięły skrzydła zawodnikom Stali. Na domiar złego w ważnych momentach mielczanie nie wykorzystali rzutów karnych. Zryw w końcówce nie mógł już nic zmienić. SPR Stal Mielec przegrała z Azotami Puławy 29:33.
-Spory wpływ na wynik miał początek spotkania. Potem nasza gra wyglądała nieźle, cały czas byliśmy gonili, mieliśmy szansę na doprowadzenie do remisu. Niestety dla nas, w decydujących momentach swoją klasę pokazali zawodnicy Azotów. W rezultacie przegraliśmy spotkanie. Chciałbym podziękować kibicom bo zawsze nas wspierają i robią wszystko by nas wspomagać. Liczymy, że w następnym meczu uda nam się zdobyć punkty – podsumował skrzydłowy SPR Stali Rafał Krupa.
SPR Stal Mielec – Azoty Puławy 29:33 (12:15)
Stal: Lipka, Wiśniewski, Łukawski, - Wilk 3, Krępa 5, Janyst 3, Rusin, Miedziński, Kłoda, Kubisztal, Kirilenko 4, Demtiew 9, Basiak, Krygowski, Krupa 5, Ćwięka. Trenerzy: Tomasz Sondej i Krzysztof Lipka.
Azoty: Boganow, Koszowy, - Petrovsky 5, Kuchczyński 1, Orzechowski, Łyżwa 1, Kubisztal 1, Skrabania 1, Przybylski 4, Grzelak, Masłowski 1, Kowalczyk 3, Krajewski 8, Jurecki, Prce 1, Sobol 7. Trener: Marcin Kurowski.
Widzów: 290. Sędziowali: Dębski i Rodacki (obaj Kielce).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć