Sprawdź, co się zmieni w opłatach, podatkach, ulgach w nowym roku

- Trzeba się liczyć z masowymi zwolnieniami, a branżę budowlaną czeka masakra - mówił w programie "Jeden na jeden" w TVN24. - Niektórzy rekomendują, aby kupić trochę konserw i słoików, tak na wszelki wypadek. Na przykład szef dużego funduszu hedgingowego w Stanach Zjednoczonych twierdzi, że tak trzeba robić. Nie sądzę, aby tak źle było w Polsce, ale z pewnością będzie to trudny rok.

Nowy Rok zawsze wiąże się z podwyżkami. Wielu mieszkańców już dostało ze spółdzielni nowe, wyższe stawki opłat za mieszkania. Średnio o kilkanaście złotych miesięcznie. Widać np. że nieznacznie, ale jednak, wzrosły opłaty za wywóz śmieci, naliczane jeszcze wg starych zasad. Od lipca ma obowiązywać nowy system. Ceny pójdą w górę?

- Nie ma co straszyć mieszkańców, bo tego jeszcze nie wiadomo - uspokaja Marcin Stopa, sekretarz Urzędu Miasta w Rzeszowie. - Okaże się, gdy na początku roku ogłoszony zostanie przetarg na wywóz śmieci.

Od 19 stycznia mają obowiązywać nowe zasady egzaminowania na prawo jazdy. Ma być trudniej i drożej. Mówi się, że od połowy stycznia za egzaminy na prawo jazdy zapłacimy średnio o 26 procent więcej, niż teraz. Cena za test i egzamin praktyczny najpopularniejszej kategorii B ma wzrosnąć ze 134 do 170 zł.

Nie każdy dostanie "becikowe". Pieniędzy nie otrzymają bowiem najlepiej sytuowani rodzice, u których dochód na jednego członka przekracza 1922 zł na rękę. Szacuje się, że dotknie to rodziców ok. 10 proc. nowonarodzonych dzieci. Dzięki tym cięciom, budżet państwa zaoszczędzi ok. 40 mln zł rocznie.

Mocno ograniczona została ulga internetowa. Będzie przysługiwała tylko tym podatnikom, którzy wcześniej z niej nie korzystali. Osoby te będą mogły odliczyć wydatki na dostęp do Internetu wyłącznie przez 2 kolejne lata podatkowe.

- Chociaż tuż przed świętami słyszałem w radio, że do urzędów pracy w kraju zgłoszono ponad 700 tys. informacji o zamiarach zwolnień grupowych, sądzę, że Podkarpacie akurat na tym ucierpi najmniej - przypuszcza Artur Chmaj, ekonomista z Rzeszowa. - Z prostej przyczyny. Nie mamy aż tylu dużych firm, by mówić o masowych zwolnieniach.
W tej beczce dziegciu, widać więc trochę miodu.

Co wcale nie znaczy, że sytuacja na rynku pracy jest u nas różowa. Z najnowszych danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie wynika, że w listopadzie zarejestrowanych było u nas prawie 148 tys. bezrobotnych. To o ponad 6 tys. więcej osób, niż w tym czasie przed rokiem. 6 pracodawców zgłosiło zamiar zwolnienia 286 pracowników!

Chmaj dostrzega dobre prognozy:

- Od kilku tygodni widać obniżki cen paliw. To bardzo ważne, bo może się przełożyć na utrzymanie dotychczasowych cen niektórych produktów, bo do obniżania cen, to raczej producenci się nie kwapią - mówi. - Mamy także mniej płacić za gaz. Zobaczymy, jak będzie z prądem, ale są dobre prognozy. Energetyka potrzebuje pieniędzy na inwestycje, więc nie spodziewałbym się obniżek.

W Urzędzie Regulacji Energetyki dowiedzieliśmy się, że ceny prądu w do czerwca pozostają bez zmian. A potem? Zobaczymy. Natomiast tańszy o kilka procent będzie gaz.

- Zużywający gaz do przygotowania posiłków zapłacą średnio o 2,61 zł mniej miesięcznie. Odbiorcy pobierający gaz do przygotowania posiłków i podgrzania wody, - o 10,43 zł, a ci, którzy ogrzewają nim mieszkania o 39,27 zł netto - wylicza Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE. - Powodem zmiany taryfy jest pomyślne zakończenie negocjacji z Gazpromem.

Jak wynika z danych rzeszowskiego Urzędu Statystycznego, w odniesieniu do podobnego okresu sprzed roku, ceny większości artykułów żywnościowych podrożały. Z miesiąca na miesiąc są wyższe. Podobnie, jak usługi związane z transportem, edukacją i branżą mieszkaniową. Na razie trudno przewidzieć, czy dalej będą rosły tak szybko. To zależy m.in. od cen paliwa, mediów, czyli kosztów wytwarzania i transportu, ale też i pogody, która ma wpływ na plony.

Ekonomiści zauważają, że w trudnej sytuacji jest branża budowlana, bo spada produkcja, firmy bankrutują. Jeśli padnie duża firma, kłopoty mogą mieć poddostawcy, a tych jest w naszym regionie sporo.