Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź jak dostać się na uroczystości żałobne w Warszawie

Małgorzata Motor
- Chcemy osobiście uczcić wielkiego Polaka. Lech Kaczyński zrobił wiele dobrego dla naszego kraju. Chociaż nie zabrakło tych, którzy go obrażali i pluli mu w twarz. Mamy nadzieję, że teraz nastąpi nowy, lepszy rozdział w historii naszego kraju – mówią Grzegorz, Ewelina i Karol ze Związku Strzeleckiego "Strzelec” w Rzeszowie.
- Chcemy osobiście uczcić wielkiego Polaka. Lech Kaczyński zrobił wiele dobrego dla naszego kraju. Chociaż nie zabrakło tych, którzy go obrażali i pluli mu w twarz. Mamy nadzieję, że teraz nastąpi nowy, lepszy rozdział w historii naszego kraju – mówią Grzegorz, Ewelina i Karol ze Związku Strzeleckiego "Strzelec” w Rzeszowie. Fot. Krzysztof Kapica
- Za kilka dni mieliśmy się spotkać z prezydentem. Teraz pozostaje nam tylko pożegnać go leżącego w trumnie - nie kryją smutku młodzi ludzie ze Związku Strzeleckiego "Strzelec" w Rzeszowie.

- Musimy tam być i oddać mu cześć. To część naszej historii, która dzieje się przecież na naszych oczach - dodaje Karol, Ewelina i Grzegorz.

22 kwietnia mieli zaplanowany wyjazd do Warszawy na obchody 100. rocznicy powstania strzelców. Było duże prawdopodobieństwo, że spotka się z nimi sam prezydent Lech Kaczyński. Teraz przyjadą do niego, ale po to, żeby go pożegnać.

- W sobotę słuchałem informacji o tragedii z niedowierzeniem. Myślałem, że to tylko jakaś awaria, o których często przecież słyszeliśmy. Mimo że chwilę później kolejne doniesienia potwierdziły śmierć wszystkich osób, o tym, do jak wielkiej tragedii doszło, dotarło do mnie dopiero na drugi dzień. Kiedy dostrzegłem powiewające flagi z kirem, a na ulicach panował smutek, pomyślałem, że to, co się stało to jednak prawda - wspomina Karol ze "Strzelca".

Z podobnym niedowierzeniem przyjęli tą tragiczną wiadomość jego koledzy - Grzegorz i Ewelina. - Jest nam tym bardziej smutno, bo pod Smoleńskiem zginął też Aleksander Szczygło, minister obrony narodowej, który był na naszej przysiędze jeszcze nie tak dawno, bo 5 marca. Jest nam bardzo szkoda, że zginęło tak wielu znaczących ludzi - dodają.

Jeszcze nie wiedzą, kiedy dokładnie planowany jest ich wyjazd. Pewne jest jedno - muszą tam być. I nie są odosobnieni w tym przekonaniu. Wiele instytucji i urzędów gmin organizuje dla swoich członków i pracowników wyjazdy. Urząd Marszałkowski planuje wynająć kilka wagonów dla swoich pracowników i samorządowców. Specjalne autokary z kolei organizują władze powiatów strzyżowskiego i łańcuckiego. Wczoraj wczesnym ranem ze Strzyżowa do Warszawy pojechały już władze powiatu strzyżowskiego, delegacje sąsiednich gmin, a także strażacy i uczniowie.

Wczoraj jako jedna z pierwszych grup mogła oddać cześć parze prezydenckiej. - Było mi naprawdę ciężko na sercu, patrząc na trumny prezydenta i jego żony. Nie było osoby, która by nie uklękła, nie czuła bólu i cierpienia, jak po stracie najbliższej osoby - mówił wzruszony Robert Godek, starosta strzyżowski, który razem ze wszystkimi delegacjami z powiatu wybierał się też Sejmu, by zapalić znicze i uczcić pamięć zmarłych parlamentarzystów.

Dziś z kolei w Pałacu Prezydenckim będzie Wojciech Buczak, szef Solidarności, który wraz z szefami z pozostałych regionów będzie czuwał przy trumnach pary prezydenckiej. Wyjazd dla większej grupy związkowców jest w tej chwili organizowany.

- Musimy oddać cześć zmarłym, którzy tworzyli "Solidarność". Czujemy wdzięczność dla pracy nie tylko ich, ale też pozostałych. To normalny odruch, aby przyjechać i się im pokłonić. Nie może nas tam nie być - stwierdza Wojciech Buczak.

Wczoraj do stolicy pojechał też Leszek Wołoszyński z Rzeszowa, dla którego ta podróż jest bardziej osobista. - Z wielkim bólem dowiedziałem się o śmierci Andrzeja Kremera, wiceministra spraw zagranicznych. Trzymał do chrztu mojego wnuka. Widziałam, jak dorastał i jak wspinał się po szczeblach kariery. Zostawił żonę i osierocił trzech synów - nie kryje smutku pan Leszek.

- Chciałbym uczestniczyć w uroczystości pogrzebowej, ale nie wiem, czy zdrowie mi na to pozwoli. To dla mnie naprawdę wielkie przeżycie. Mam nadzieję, że uda mi się przynajmniej pochylić głowę i oddać cześć parze prezydenckiej - mówił nam wczoraj z pociągu, którym jechał do Warszawy.

Takich ma być w dniu uroczystości żałobnych więcej. W Przewozach Regionalnych powołano specjalny zespół, który opracowuje specjalny rozkład jazdy.

- Do tych pociągów, które planowo kursują, doczepimy dodatkowe wagony. Postaramy się też o dodatkowe pociągi. Zmienimy tak rozkład jazdy, aby dostosować go do godziny uroczystości, która nie jest nam na razie znana - tłumaczy Piotr Olszewski, rzecznik PKP Przewozy Regionalne.
Będą dodatkowe autokary

Dojazd do stolicy chce wszystkim ułatwić też rzeszowski PKS. W tej chwili codziennie z Rzeszowa jeżdżą dwa autobusy o godz. 1 i 13.30. W dniu uroczystości żałobnych PKS podstawi o tych godzinach największe autokary, jakie posiada. Jeśli będzie zapotrzebowanie, wyjadą też dodatkowe.

- O tym, czy podstawimy dodatkowe autokary, zadecyduje jednak ilość wykupionych biletów. Kiedy zorientujemy, jaka jest liczba pasażerów, dostosujemy do niej liczbę autokarów. Wystarczy wykupić bilet na co najmniej dwie godziny przed planowanym odjazdem. Wtedy informacja z kasy trafia do dyspozytora. Później automatycznie zapada decyzja o podstawieniu dodatkowego autokaru - zapewnia Czesław Piela, prezes zarządu PKS w Rzeszowie.

Jak dostać się na uroczystości żałobne w Warszawie

RZESZÓW Z dworca PKP codziennie o godz. 1 i 13.30 wyjeżdżają autobusy na Dworzec Centralny w Warszawie. Cena biletu - 47 zł. W dniu uroczystości w zależności od zapotrzebowania będą podstawiane dodatkowe autokary. Bilet trzeba jednak kupić na co najmniej dwie godziny przed planowanym odjazdem. mm

PRZEMYŚL Autokary na uroczystości pogrzebowe wyruszą także z Przemyśla. Chętni mogą zgłaszać się w biurze PiS -u przy ul. Piłsudskiego 1 w godz. 9-16 lub kontaktować się telefonicznie z Lucyną Podhalicz tel. 0-509-171-077. Całodobowo. mot

TARNOBRZEG Prezydent miasta Jan Dziubiński wspólnie z proboszczami wszystkich tarnobrzeskich parafii organizuje bezpłatne wyjazdy na uroczystości żałobne i pogrzebowe. Zapisy na wyjazd oraz wszystkie szczegóły mieszkańcy załatwiają w swoich parafiach. - Jeszcze nie wiadomo, czy będą to wyjazdy na uroczystości żałobne do Warszawy, czy na pogrzeb prezydenckiej pary do Krakowa - mówi Agata Rybka z biura prasowego UM w Tarnobrzegu. Wszystko okaże się w ciągu najbliższych godzin. ska

DĘBICA W Dębicy wyjazd do Warszawy organizuje NSZZ Solidarność w TC Dębica wspólnie z jedną z firm ubezpieczeniowych. - Zarezerwowaliśmy trzy autobusy, są jeszcze wolne miejsca - mówi Stanisław Leski, miejski radny zaangażowany w przygotowanie transportu do stolicy. Leski informuje, że wyjazd przewidziano na sobotę. Tego samego dnia powrót. - Jeżeli ktoś będzie chciał zostać w Warszawie do niedzieli, transport do Dębicy musi załatwić we własnym zakresie - zaznacza radny. Zainteresowani mogą pytać o szczegóły pod na tel.: 601 627 552 oraz 14 670-28-31 (prosić z biurem "Solidarności"). pas

NOWA DĘBA Burmistrz Nowej Dęby Wiesław Ordon organizuje nieodpłatny wyjazd do Warszawy, dla osób, które chcą oddać hołd prezydenckiej parze. Zgłoszenia do środy, 14 kwietnia, do godz. 15 w Urzędzie Miasta i gminy, tel. 15 846-26-71, wew. 302 lub na tel. komórkowy: 603 123 552, do godz. 19. Wyjazd w czwartek 15 kwietnia o godz. 5 z parkingu przy Samorządowym Ośrodku Kultury. ska

MIELEC W piątek młodzież z II LO w Mielcu pojedzie do Warszawy pomodlić się za dusze tragicznie zmarłych w Smoleński Polaków. Wyjazd autobusu spod szkoły przy ul. Żeromskiego o godz. 13. Osoby, które chciałyby dołączyć do młodych mielczan mogą kontaktować się z ks. Piotrem Adamczykiem, wikarym w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mielcu. AT

Organizujesz wyjazd na uroczystości żałobne, powiadom nas o tym: [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24