Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź, za co mogą cię wyrzucić z pracy

aszenborn
Codziennie popełniamy drobne przewinienia, które w konsekwencji mogą prowadzić do wręczenia nam przez szefa wypowiedzenia z pracy.

Spóźnienia i alkohol

Każdemu zdarza się spóźnić raz do pracy czy na spotkanie biznesowe, ale notoryczne nieprzychodzenie na wyznaczony czas może być powodem do wyrzucenia. Kiedy spóźniasz się pierwszy raz to płaszczysz się przed szefem przepraszając i obiecując, że to już nigdy się nie powtórzy. I tak w kółko. Na początku przełożony zwraca ci uwagę, a później już nie robi wyrzutów. Początkowe 5 minut wydłuża się i dzień pracy zaczynasz później niż twoi koledzy. A szef milczy. To że nie zwraca ci uwagi, nie znaczy, że nie widzi tego co dzieje się w jego firmie.

Ze szczególną ostrożnością trzeba uważać na osoby o długim języku i oczach dookoła głowy. One nie dość, że wszystko widzą to jeszcze nie omieszkają podkablować twojego zachowania przełożonemu.

Poza tym bardzo poważnym przewinieniem jest picie alkoholu w czasie pracy, lub przychodzenia "na gazie" do firmy. Oczywistym jest zakaz wynoszenia poufnych informacji dotyczących firmy i przekazywania ich konkurencji.

Za utratę uprawnień również można wylecieć, bo np. po co trzymać kierowcę bez prawa jazdy, które utracił w skutek jazdy po pijanemu.

Powodem do zwolnienia może stać się również długa nieobecność w pracy. Dłuższy niż okres zasiłkowy, który wynosi 6, 9, 12 miesięcy.

Przed wyrzuceniem jednak, nie chroni nas opieka nad dzieckiem lub osobą chorą.

Portale społecznościowe i komunikatory

To kolejny powód do znalezienia się na czarnej liście szefa pracowników do eliminacji. Jeżeli ktoś ma nieabsorbującą go pracę znajdzie dodatkowe zajęcia. Takim "czasoumilaczem" jest internet i wszystkie dobra, które ze sobą niesie. Portale społecznościowe, prywatna poczta, komunikatory ułatwiają pozostanie w kontakcie ze światem. Część z nas na pewno musi się hamować przed komentowanie zdjęć na naszej-klasie czy prowadzenia prywatnych rozmów na gadu-gadu.

Lepiej jednak tego nie nadużywać. Migające okienko komunikatora może nas nie raz zdradzić. Jest to tak popularny sygnał, że nie ma za wiele osób, które by go nie rozpoznały.Czyż nie byłoby niezręcznie gdyby szef przyszedł do twojego stanowiska pracy, a na pasku zadań miga otwarte okno komunikatora? Poza tym pracodawca zawsze może sprawdzić historię przeglądu otwieranych przez ciebie stron. Są programy, które umożliwiają przełożonym podglądanie tego, co ich pracownicy robią na komputerach.

Uwaga na donosicieli

Osoby, z którymi się pracuje można podzielić na te, które darzymy sympatią i na takie, za którymi nie przepadamy. Tylko żeby nie przyszło ci do głowy mówienie o nich źle w obecności innych pracowników. Niektóre środowiska (np. biznesowe) są zamknięte i tak naprawdę nigdy nie wiadomo kto jest po czyjej stronie.

Szef często ma swoją tzw. "wtyczkę" wśród pracowników. I rzadko kiedy wiemy, która osoba donosi przełożonemu o tym, co dzieje się między pracownikami. Ponadto twoje słowa wręcz z prędkością światła mogą dotrzeć do osoby, o której mówiłeś. A już nade wszystko powstrzymaj się z obgadywaniem samego pracodawcy, bo jak się dowie o tym, że jesteś mu nieprzychylny, to nie będzie długo trzymał cię na stanowisku.

Każda firma ma wewnętrzne zasady, które są ustalane i których należy przestrzegać. Nie krytykuj firmy ani szefa, nie wytykaj błędów, jakie popełnia, nie mów o swojej pensji, nawet jeżeli jest ona zbyt niska. Są tematy, na które lepiej nie rozmawiać w gronie kolegów z pracy i lepiej ugryźć się w język.

Służbowy telefon w prywatnej sprawie

Najczęstszymi grzeszkami jakie popełniają pracownicy jest korzystanie ze sprzętów służbowych. Dzwonisz w swoich prywatnych sprawach ze służbowego telefonu, wychodząc na służbowy obiad wracasz po kilku godzinach, bo służbowy posiłek zamienił się później w prywatną kawę ze znajomymi. wszystkie sprawy prywatne powinny być załatwiane poza pracą. Jeżeli już musisz tak robić, to rób to dyskretnie np. wychodząc na korytarz i tam rozmawiając. Po co wtajemniczać wszystkich w swoje prywatne sprawy.

Takie zachowania są ryzykowne, bo twoja kariera zawodowa może wisieć na włosku i jak któregoś dnia przyjdziesz do pracy, to szef po prostu wręczy ci wymówienie.

Nie jest tajemnicą, że w naszym kraju o dobrą pracę jest trudno. Gdy już ją mamy to robimy wszystko, aby jej nie stracić, więc następnym razem kiedy nazwiemy swojego szefa wyzyskiwaczem i będziemy przeciwko niemu złorzeczyć, lepiej ugryźmy się w język.

Źródło

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24