Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion przy Hetmańskiej jak Motoarena w Toruniu

Bartosz Gubernat
42 zadaszone, betonowe segmenty mają docelowo stworzyć zamknięty obiekt mieszczący 16 tys. widzów. Koszt inwestycji szacuje się na 132 mln zł.
42 zadaszone, betonowe segmenty mają docelowo stworzyć zamknięty obiekt mieszczący 16 tys. widzów. Koszt inwestycji szacuje się na 132 mln zł. Krzyszotf Łokaj
Budowa wschodniej trybuny stadionu to dopiero początek szacowanej na ok. 100 mln zł inwestycji. Do 2020 roku przy ul. Hetmańskiej ma stać w pełni zadaszona, nowoczesna arena piłkarsko - żużlowa.

Jeszcze w ubiegłym roku stadion miejski przypominał relikt z czasów głębokiego PRL. Połamane, plastikowe ławki porastał mech, w dziurach betonowych schodów rosły chwasty, a metalowy parkan otaczający tor żużlowy i barierki między sektorami tonęły w rdzy.

W ciągu dziesięciu miesięcy przy Hetmańskiej powstała jedna z najnowocześniejszych trybun w Polsce. Pod dachem jest 4700 miejsc siedzących, rozłożonych na dwóch poziomach. Zadaszenie sięga także nad tor żużlowy, ale ze względów bezpieczeństwa na razie pokrywające dach poliwęglanowe płyty chronią przed deszczem tylko widzów.

- Dzięki temu w razie deszczu tor będzie jednakowy na całej długości. Oczywiście, po ukończeniu kolejnych części widowni tor zostanie na całej długości przykryty - tłumaczy Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Osiem lat na dokończenie

Nowa trybuna to dziewięć betonowych segmentów. Zgodnie z projektem do wybudowania zostało jeszcze 33 takie elementy. Ponieważ można je sukcesywnie dokładać, miasto zamierza kończyć stadion etapami. Inwestycja jest bardzo kosztowna, dlatego urzędnicy chcą dofinansować ją pieniędzmi z zewnątrz.

- Trybuna wschodnia kosztowała 32 mln zł, z czego ponad 24 mln zł to dotacja z Unii Europejskiej. Obliczyliśmy, że na pozostałą część korony stadionu potrzebujemy ok. 100 mln zł. Na szczęście możliwości zdobycia dopłat jest sporo, już o nie walczymy. Co istotne, pomagają nam lokalni politycy, którym dobro Rzeszowa także leży na sercu - przekonuje prezydent Tadeusz Ferenc.

Rzeszowski stadion powstaje na wzór obiektu wybudowanego od podstaw w Toruniu. Tam za 100 mln zł powstała kryta widownia mieszcząca ok. 16 tys. kibiców. W drugim etapie miasto zadaszyło tor, dzięki czemu mecze żużlowe można rozgrywać nawet w czasie opadów.
Pięknym żużlowym obiektem może pochwalić się także Gorzów Wlkp. Co ciekawe, tutaj modernizacja polegająca na zadaszeniu i budowie drugiego piętra na widowni kosztował znacznie mniej, bo 41 mln zł. Przebudowa stadionu trwa także w Zielonej Górze, gdzie miasto sfinansowało już budowę jednej nowej trybuny. Tutaj widownia będzie jednopoziomowa.

Jak szacuje Marek Ustrobiński, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za inwestycje, cały stadion powinien powstać do 2020 roku. Docelowo widownia ma mieć 16 tys. miejsc siedzących. Na samym końcu miasto zamierza dobudować trybunę południową, która stanie od strony al. Powstańców Warszawy, w miejscu żużlowego parku maszyn. Ten przeniesie się pod jedną z trybun. Co ciekawe, dokończenie budowy oznacza likwidację jupiterów, dzięki którym stadion jest widoczny w promieniu kilku kilometrów.

- Oświetlenie zostanie przeniesione na dach trybuny. Pod widownią planujemy natomiast pomieszczenia gospodarcze, szatnie dla piłkarzy i sanitariaty. Stadion będzie służył nie tylko sportowcom, ale również artystom. Chcemy organizować tu koncerny i widowiska plenerowe. Ten obiekt musi tętnić życiem - dodaje Chłodnicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24