Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec gra dziś z Bytovią o pierwszą wygraną w 1 lidze

mawa
Po dwóch remisach Stal chce wygrać trzeci mecz w Mielcu
Po dwóch remisach Stal chce wygrać trzeci mecz w Mielcu kuba zegarliński
Dorobek Stali Mielec po powrocie do 1 ligi to trzy remisy i porażka. Kibice marzą o pierwszej wygranej, być może stanie się to dziś w meczu z Bytovią Bytów.

- My też nie możemy się jej doczekać wygranej - zapewnia Sebastian Łętocha, napastnik Stali, przed dzisiejszym meczem z Drutex-Bytovią Bytów.

5. kolejka 1 ligi zaplanowana jest na środę, ale pokazująca rozgrywki telewizja Polsat Sport zdecydowała, że to spotkanie pokaże już we wtorek o 17.30. Zawodnicy z Mielca są podrażnieni sobotnią porażką w Grudziądzu (1:3), bo Olimpia wcześniej miała na swoim koncie tylko remis.

- W Grudziądzu sędzia nie uznał mi gola, bo dopatrzył się spalonego, którego nie było - mówi Łętocha. - Trzy remisy i porażka. Tak zaczęliśmy a nie inaczej i sami jesteśmy ciekawi, jak to będzie dalej wyglądało. Potrzebowaliśmy czasu, żeby zaaklimatyzować się w 1 lidze. Myślę, że frycowe już zapłaciliśmy. Teraz czas, by przypomnieć o twierdzy Mielec. Wszyscy mamy nadzieję, że następne wyniki będą już tylko korzystne - dodaje nasz rozmówca.

Sebastian zapomniał już o trapiących go problemach zdrowotnych. - Miałem dwa ligowe mecze pauzy po czerwonej kartce, ale z formą nie jest chyba najgorzej - mówi.

W zespole Stali nie zagrają Ze Lucas (kontuzja) i Omar Tall, który czeka na spełnienie urzędowych formalności dotyczących jego gry w Polsce. Do składu mogą już wrócić rekonwalescenci Michał Bierzało i Adrian Liberacki, którzy w weekend zagrali w rezerwach.

Zespół z Bytowa (ma 6 punktów za wygrane w Pruszkowie i z Miedzią) przyjedzie do Mielca tuż po uroczystościach 70-lecia klubu z jedynym celem: wygrać trzeci mecz i zbliżyć się do czołowych lokat.

Tomasz Kafarski, trener „Czarnych Wilków”, nie ukrywa radości z udanego początku sezonu: - Gramy konsekwentnie, choć na pewno martwi nieskuteczność. Z drugiej strony potrafimy stwarzać sytuacje, w zespole nie ma urazów, a szeroka kadra pozwala na zastosowanie planu B w trudnej sytuacji.

W jego ekipie grają m.in. bramkarz Gerard Bieszczad (wychowanej IKgloopolu Dębica) i Jakub Bąk (zaczynał w Orłach Rzeszów), który strzelił już 2 gole. Najlepszym snajperem jest jednak Łukasz Wróbel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24