NIEOBECNI
NIEOBECNI
Izolator: -, Karpaty: -, Siarka: -, Stal Mielec: -, Stal Sanok: Kijowski?, Szałankiewicz? (choroby), Nikody? (sprawy prywatne), Unia: Gaca (kartki), Reptak?, Wtorek? (kontuzje); Wisłoka: -
Piłkarski weekend w III lidze przyniesie dwa "derbowe" mecze. Pierwszy: Stal Dom-Elbo Sanok kontra Siarka Tarnobrzeg, czyli mecz beniaminków.
Punkt różnicy na korzyść sanoczan, ale mają problemy, bo przez niemal cały tydzień nie mogli skupić się na treningach. Powód: nagła śmierć ojca Rafała Nikodego.
- To był nasz wierny kibic, czasem nawet jeździł z nami na mecze wyjazdowe. Pochowaliśmy go w środę i czwartek dałem drużynie wolne. Za dużo było tych wrażeń ostatnio - opowiada trener Janusz Sieradzki, który nawet nie myślał jeszcze o sobotnim meczu. - Chcemy wygrać i zapomnieć o falstarcie - dodał tylko.
Gol bramkarza
Michał Kozłowski, kapitan "Siarkowców" wierzy, że z Sanoka jego drużyna nie wróci z pustymi rękoma.
- Nasi rywale przegrali już dwa mecze w Sanoku, będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Ale nam się tam grało ostatnio całkiem nieźle, więc nie musimy się aż tak bardzo obawiać - mówi.
Drugie "derby" to pojedynek Unia Nowa Sarzyna - Stal Mielec. Ostatni mecz tych drużyn zakończył się remisem, a wyrównującą bramkę zdobył... bramkarz Stali Grzegorz Witkowski głową, w doliczonym czasie gry.
- Postaramy się, by teraz już wcześniej wynik był rozstrzygnięty. Oczywiście na naszą korzyść - mówi Daniel Radawiec, piłkarz Unii.
- Ze Stalą zawsze grało nam się ciężko, więc teraz nie będzie inaczej.
Bez wzmocnień
Mielczanie, którzy również liczą na pierwszą wygraną w sezonie, szykują niespodzianki w składzie. Choć raczej nie będą nimi wzmocnienia; akces gry zgłosili Łukasz Korab, Benson Ejike Anih i Adrian Sadowski.
- Za mało czasu na załatwienie, a piłkarze ciągle czekają na lepsze oferty - tłumaczy Bartłomiej Jaskot, kierownik drużyny.
Na "Izo-Arenie" zagra Izolator, który chce wygrać drugi mecz.
- Stal Kraśnik pod wodzą trenera Adamusa i wzmocniona takimi piłkarzami jak Gromba czy Sawczuk to już nie jest ten zespół, który w końcówce poprzedniego sezonu ograliśmy łatwo 3-1 - analizuje trener Grzegorz Opaliński.
Karpaty Krosno jadą do Tomaszowa, a Wisłoka Dębica do Poniatowej. Zdecydowanych faworytów tych potyczek nie widać, a krośnianie, wzmocnieni 24-letnim obrońcą Wasylem Grygorowiczem, liczą na pierwsze zwycięstwo w sezonie.
Kibice zaś mają nadzieję na więcej goli, bo w poprzedniej kolejce w ośmiu spotkaniach strzelono... siedem goli.
Pozostałe spotkania 4. kolejki: Avia Świdnik - Podlasie Biała Podlaska, Górnik II Łęczna - Wisła Puławy, Orlęta Radzyń Podlaski - Spartakus Szarowola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?