Stal Mielec sprawdzi Motor Lublin

Grzegorz Bronowicki, to obrońca reprezentacji z czasów, gdy prowadził ją Leo Benhakker. Mecz życia zagrał w pamiętnym meczu z Portugalią (2-1). Ivan Udarević grał w ekstraklasowej wówczas Polonii Warszawa, a Maciej Tataj w Koronie Kielce (6 bramek w ekstraklasie), a ostatnio zdobywał gole dla I-ligowego Dolcanu Ząbki. W kadrze Motoru jest także Kamil Stachyra, były pomocnik Stali Rzeszów. Zespół, mimo solidnego budżetu, dużego potecjału, zawodzi i zajmuje dopiero 14 lokatę. Z zakrętu ma go wyprowadzić Robert Kasperczyk, były trener Stali Rzeszów, który swego czasu awansował z Podbeskidziem Bielsko-Biała do ekstraklasy.

Mielczanie, choć mają mało doświadczony na tym poziomie zespół,a do tego nękaja ich kontuzje, radzą sobie lepiej. Podopieczni trenera Włodzimierza Gąsiora plasua się na 9 pozycji.

- Nie jest to łatwy rywal, ma w kadrze zawodników z doświadczeniem z wyższych lig - mówi Gąsior. - Uważam jednak, że mamy szansę. Lubimy otwartą piłkę, Motor też nie koncentruje się tylko na blokowaniu bramki, więc może się z tego urodzić fajny mecz.

Stalowcy u siebie są niepokonani (2 wygrane, 2 remisy). Motor na wyjazdach nie kalkuluje - 3 razy wygrał, 3 razy przegrał. Mecz rozegrany zostanie przy jupiterach. Początek gry - godzina 17.