Ozdobą początku spotkania była wrzutka zakończona bramką Michała Bartczaka na 3:4. Chwilę później na remis rzucił Mikołaj Szymyślik. Rzuty karne nie były mocną stroną miedziowych, bo drugiego w 12. min zmarnował Jan Czuwara. Obronił go Krzysztof Lipka, który powoli wyrastał na bohatera swojej drużyny. Najczęściej na tablicy wyników widniał jednak remis.
Lubinianie złapali wiatr w żagle i odskoczyli na trzy bramki – 13:10 na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy. Jeszcze w tej części spotkania czerwoną kartkę z gradacji kar ujrzał Mateusz Wolski, a jedną bramkę dorzucił golkiper Stali, Krzysztof Lipka.
Nie minęło pięć minut drugiej połowu, a Stal była już na prowadzeniu. To podziałało na gospodarzy jak zimny prysznic i ze stanu 13:14 zrobiło się 17:14! Goście bili głową w mur. W 42. minucie było 19:14 dla Zagłębia. Kiedy tylko mielczanie zmniejszali przewagę Zagłębia, lubinianie znów odskakiwali.
Zagłębie Lubin – SPR Stal Mielec 28:23 (13:11)
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Stankiewicz 5, Przysiek 1, Kużdeba2 , Szymyślik 5, Mrozowicz 3, Czuwara 1, Wolski, Gudz , Bartczak 2, Pietruszko, Pawlaczyk, Dżono 3, Moryto 6.
Stal: Lipka 1 – Krępa 3, Wypych 1, Kawka 4, Krupa 1, Wilk , Janyst 7, Krygowski 1, Kirilenko 2, Basiak 2, Chodara 1, Rusin, Kłoda, Kubisztal.
Sędziowie: Joanna Brehmer, Agnieszka Skowronek. Widzów: 676.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?