Stal Mielec zagra dziś z Resovią po raz 33.

Pojedynek wzbudza wielkie zainteresowanie i w Mielcu i w Rzeszowie. Smaczków godnych uwagi jest wiele bo bogata jest historia obydwu klubów i na przytoczenie wszystkich brakłoby nakładu.

- Pamiętajmy, że jest to sport, piłka nożna. Czeka nas w Mielcu ciężki mecz. Zdaję sobie sprawę, że zdeterminowana młodzież z Mielca będzie chciała wygrać - powiedział trener Resovii Tomasz Tułacz, który przecież ze Stalą przeżywał najlepsze chwile swojej piłkarskiej kariery.

Szkoleniowiec pasiaków ma teoretycznie lepszy skład, ale i parę powodów do zmartwień. Za kartki nie zagra Jarosław Piątkowski. Tułacz zastanawia się też jak obsadzić niektóre pozycje. Przeciwko swojej byłej drużynie chciałby zapewne zagrać Piotr Kamiński, ale chyba zbyt późno dołączy do ekipy.

Mniej problemów ma trener Stali Grzegorz Wcisło. Nie wyleczoną kontuzję miał Krystian Getinger, który będzie bardzo pomocny jako ofensywny obrońca, ale czy zagra?.

- Ha, ha. Nie wiem czy zagra, ale mogę powiedzieć, że będzie do mojej dyspozycji. Jest gotowy do gry - powiedział tajemniczo Wcisło. Jedyna niewiadoma dotyczy Bartosza Masłonia. Działacze czekają na komplet jego dokumentów z niemieckiej federacji. Masłoń raczej nie zagra w podstawowej jedenastce.

SZCZYPTA HISTORII

SZCZYPTA HISTORII

Pierwszy mecz: 16.10.1949 Stal - Resovia 7-2 (mecz A-klasy).

Ostatni mecz: 9.08.2008 Resovia - Stal 6-0 (III liga).

Bilans meczów ligowych: 11 wygranych Resovii, 10 zwycięstw Stali, 6 remisów.

Na podst. resoviacy.pl i stalmielec.com

Na mecz wybiera się blisko 350-osobiowa grupa kibiców z Rzeszowa. Miejscowych ma być dwa razy więcej. Obydwie drużyny mogą być spokojne o doping. Organizatorzy przypominają, że każdy powinien posiadać dowód tożsamości. Bez niego nie zostanie wpuszczony na stadion. Dzieci wejdą na obiekt tylko pod opieką prawnego opiekuna.